op Witam was kochani jestem tutaj świeży więc proszę o wyrozumiałość;)mam scenica II 1,5 dci z sześcio biegową skrzynią.Wiem,że ma ponad 100KM, ale ile dokładnie to nie wiem.Problem mój polega na tym,żę chcąc odpalić autko jest cisza.Wszystkie kontrolki gasną tak jak powinny poza rysunkiem silnika.Taka przypadłość przytrafiła mi się już trzy razy.Raz moja renia wylądowała w servisie okazało się,że padł jakiś przekaźnik który sam w sobie nie był drogi,bo kosztował około 60 pln,ale z robocizną było prawie 500pln.drugim razem okazało się,że skrzynka bezpieczników ma trzy zimne luty,co było powiązane z pierwszą awarią.I teraz jest trzeci raz,aż sie boję pomyśleć co to może być.Może ktoś z was koledzy ma jakiś pomysł jak to sprawdzić prostym sposobem,by nie naciągać się na koszty,bo szczerze przyznam,że autko jest mega super,ale zaczynam powoli dołączać do grupy ludzi którzy nie mogą na tą markę patrzeć

To że Ci padł przekaźnik to nic wielkiego - w każdym aucie może się to zepsuć.
To że pojawił się zimny lut w skrzynce BSI - to też nic dziwnego - zdarza się.

Pytanie tylko - dlaczego diagnozujesz auto w serwisie ?? i płacisz "razy 4 lub5" ??
Sugeruje znaleźć w okolicy człowieka z CLIP-em i znającego się na Renatkach i od razu życie będzie przyjemniejsze z Twoim szczeniakiem.

op Właśnie znalazłem kogoś takiego i jutro ma mi zdiagnozować moje utrapienie. Jak coś będę wiedział to dam znać