SCENIC II PH II Skrzypiące zawieszenie tylne
op
Mój problem z Grandem doprowadza mnie już do szału. Tylne zawieszenie skrzypi, np przy zjeżdżaniu z progu, albo na takich długich łagodnych nierównościach (dolinach). Jak jest mokro to oczywiście cisza. Moja pierwsza hipoteza to amortyzatory, ale diagnosta to wykluczył, dodatkowo żadnych luzów w zawieszeniu... Co to może być? Sprężyny? Odboje? Coś innego? Pomocy...
op
Hm dobry trop... Można w jakiś sposób po VIN sprawdzić średnicę stabilizatora? Bo widzę, że te gumy są różne.
Dodam jeszcze fakt, że jak bujam autem na boki trzymając za reling to skrzypi, być może to pomoże w diagnozie (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-07-2018, 09:46 przez Michał Spiechowicz.)
Jak auta nie podniesiesz to wszystko będzie tak napięte że coś możesz przeoczyć
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
op
Znalazłem winowajcę ;) górne mocowanie lewego amortyzatora. Powiedzcie mi, czeka mnie wymiana całych amortyzatorów (mają po 70% sprawności, więc trochę szkoda), czy da się same ich tuleje wymienić?
op
No właśnie widzę. Jakieś opinie o francuskich amortyzatorach Record? Mają fajne ceny a podobno szły na pierwszy montaż do laguny i Clio.
Jak mogę się wtracic to miałem ten sam problem. Może przy jeździe niezbyt, ale czasem przy większej nierówności albo przy bujaniu budą skrzypialo. Uzbrojony w olej silikonowy w sprayu zszedlem pod auto i przepryskalem wszystkie gumy, końcówki sprężyn, amorki, i do dnia dzisiejszego ani najmniejszego dźwięku.
To samo robiłem kilka dni temu znajomemu w takim samym scenicu i również pomogło od razu. U niego ewidentnie amortyzator skrzypial. Jak mówisz że amorki trzymają sprawność to trochę droga wymiana tylko po to żeby nie skrzypialo... WD40 nie polecam bo może uszkodzić amortyzator. Olej silikonowy (w sprayu) jest bardzo rzadki i totalnie neutralny dla większości uszczelnień. Wysycha później nie zostawiając tak klejącej powierzchni jak WD #Wytapatalkowane
op
może i masz racje. Spróbować można, jak nie pomoże to dopiero brać się za wymiane ;)
Zostawię dla potomnych, może komuś się przyda. Okazało się, że pękła sprężyna. Na odcinku ostatnich 2-3 cm, więc z zewnątrz nie było tego widać. Założone nowe Lesjoforsy i w końcu bloga cisza ;) (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-09-2018, 19:13 przez Michał Spiechowicz.) |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości