op
Witam! Zakupiłem scenica II z roku 2007 i okazało się ze jest dziwny problem z radiem. posiadam radio cabasse tronic 6 stack
Problem jest następujący.. włączyłem radio i odrazu usłyszałem dziwny szum w głośnikach wysokotonowych, pomyślałem że zapewne trzeba ustawić tuner więc się za to zabrałem, niestety radio nie wyszukało żadnej stacji. W takim razie pomyślałem że włącze płyte i zobacze czy wogóle działa, okazało sie ze odtwarzacz działa ale niestety dzwięki jest mizerny... tzn grają jedynie głosniki wysoko tonowe a basu wogóle nie ma...... pomeczyłem chwile to radio no i nic nie udało się wiecej uzyskać więc stwierdziłem że jak wróce do domu zerknę na to. Wyłączyłem odtwarzacz i po chwili znów włączyłem ale nic sie nie zmieniło, więc zostawiłem włączone zeby cokolwiek grało i ku mojemu zdziwieniu po jakichś 30 min jazdy auten nagle zaczeło coś charczeć trzeszczeć w radiu i nagle wrócił dzwięk, radio zaczeło rewelacyjnie grać. przełączyłem na tuner puściłem skan stacji i tuner bez problemu wyszukał kilka stacji które odbierały rewelacyjnie, pomyślałem ze może jakiś błąd radia był i przez to takie akcje. Zanim dojechałem do domu radio całą droge grało już rewelacyjnie. Dziś wsiadam do auta odpalam radyjko i dalej lipa znów ta sama sytuacja ze radio lekko szumi i grają tak jakby syczki a tuner nie chce nastroić stacji. Odłączenie akumulatora nie pomogło.... Czy macie pomysł co to może być?
Problem jest następujący.. włączyłem radio i odrazu usłyszałem dziwny szum w głośnikach wysokotonowych, pomyślałem że zapewne trzeba ustawić tuner więc się za to zabrałem, niestety radio nie wyszukało żadnej stacji. W takim razie pomyślałem że włącze płyte i zobacze czy wogóle działa, okazało sie ze odtwarzacz działa ale niestety dzwięki jest mizerny... tzn grają jedynie głosniki wysoko tonowe a basu wogóle nie ma...... pomeczyłem chwile to radio no i nic nie udało się wiecej uzyskać więc stwierdziłem że jak wróce do domu zerknę na to. Wyłączyłem odtwarzacz i po chwili znów włączyłem ale nic sie nie zmieniło, więc zostawiłem włączone zeby cokolwiek grało i ku mojemu zdziwieniu po jakichś 30 min jazdy auten nagle zaczeło coś charczeć trzeszczeć w radiu i nagle wrócił dzwięk, radio zaczeło rewelacyjnie grać. przełączyłem na tuner puściłem skan stacji i tuner bez problemu wyszukał kilka stacji które odbierały rewelacyjnie, pomyślałem ze może jakiś błąd radia był i przez to takie akcje. Zanim dojechałem do domu radio całą droge grało już rewelacyjnie. Dziś wsiadam do auta odpalam radyjko i dalej lipa znów ta sama sytuacja ze radio lekko szumi i grają tak jakby syczki a tuner nie chce nastroić stacji. Odłączenie akumulatora nie pomogło.... Czy macie pomysł co to może być?