op Witam Forumowiczów, po półrocznym spokojnym użytkowaniu samochodu przytrafiła mi się dziwna awaria... światła długie po wyłączeniu samochodu nadal się świecą. Byłem poza domem więc odłączyłem wtyczki od długich, ale kontrolka świateł mijania znikneła, a pali się długich. Proszę o pomoc bo zbytnio nie wiem gdzie mam ręce włożyć... czy sklejony przekaźnik, czy manetka.

A masz może moduł, który robi z długich dzienne?
Jak tak, to zaczął bym od jego odłączenia.

op

A masz może moduł, który robi z długich dzienne?
Jak tak, to zaczął bym od jego odłączenia.

Jest moduł na ledy i jak mam manetkę na 0 to w dzień świecą ledy, a gdy ciemno to mijania podłączone pod czujnik światła i to działa tylko długie cały czas się świecą.

To raczej nie to.
Kierunek z przekaźnikiem może być prawidłowy.
Odpiął bym najpierw całą manetkę przy kierownicy żeby potwierdzić czy to ona nie daje sygnału na długie.

op I to będzie najprostsze, muszę poszukać manuala jak to zdemontować, gdyby ktoś miał jakieś pomysły to bym był wdzięczny... noce coraz dłuższe.

Chyba od spodu masz śruby, zdejmujesz dół osłony kolny kierownicy i masz dostęp

obliczone na lukakatorze

Patryś, a to nie będzie sklejony przeklaźnik w skrzynce bezpieczników pod maską ?
Bo skąd by mu sie nagle długie wzięły łącznie z mijania/dziennymi?
W zwarte na stałe błyśnięcie drogowymi to ja raczej nie wierzę.

op Jutro pogrzebie, problem też jest taki, że nie gaśnie mi wyświetlacz - słupki temperatury, paliwa i obrotomierz no i oczywiście kontrolka długich świateł.

Fakt, można też wyjąć przekaźnik i powierzyć lub zamienić z drugim identycznym obok.
Nie wiem co łatwiejsze w S2

obliczone na lukakatorze

można też wyjąć przekaźnik i powierzyć lub zamienić z drugim identycznym obok

Tylko czy one przypadkiem nie są wlutowane na stałe ?