op Witam serdecznie szanownych forumowiczów. Ostatnio mój szczeniak pali chyba troszeczke za dużo. Mianowicie w cyklu typowo miejskim wypija 13l benzyny a lpg około 15 litrów. Trasa głównie do pracy w jedną stronę jakieś 7 kilometrów. Od momentu zakupu ( lipiec 2017) na 40 litrach gazu w mieście robiłem około 320-330km a w tej chwili jakieś 260-270km. Silnik pracuje równo. Czasami chwilowo nie reaguje na pedał gazu-pewnie czujnik nad pedałem hamulca do wymiany. Czy on może mieć wpływ na wzrost spalania? Ostatnio był na warsztacie i była czyszczona przepustnica oraz świece. Jakieś pomysły?

Jeśli instalacja na gwarancji to do gazmena trzeba podjechać niech zobaczy jak wygląda strojenie LPG.
Filtry gazu fazy ciekłej i lotnej kiedy zmieniane, sonda lambda pracuje?

op Instalacja w aucie od nowości. Filtr wymieniony około 8tyś km temu. Jeżeli chodzi o sonde lambda to nie mam pojęcia

Instalacja w aucie od nowości. Filtr wymieniony około 8tyś km temu. Jeżeli chodzi o sonde lambda to nie mam pojęcia

Wtryskiwacze gazowe i reduktor mogą być już zużyte i źle dawkują gaz.
Bez gazmena się nie obejdzie, trzeba dobrze zdiagnozować przyczynę żeby niepotrzebnie nie robić sobie kosztów.

op Czyli muszę poszukać jakiegoś kumatego gazownika. Mam instalacje Landi Renzo i wiem że nie wszędzie będą w stanie diagnostykę ogarnąć

Czasami chwilowo nie reaguje na pedał gazu-pewnie czujnik nad pedałem hamulca do wymiany. Czy on może mieć wpływ na wzrost spalania?

Jeśli już, to czujnik ciśnienia (map-sensod) układu lpg do sprawdzenia.
Istotną informacją było by sprawdzenie, czy zużycie paliwa podczas jazdy na benzynie także drastycznie wzrosło.