op Witam,

Jeżdzę moim sceniciem od ponad tygodnia. Aktualnie jestem w podróży z Polski na Teneryfę (tak, autem ;) ). Dzisiaj po około 10 h jazdy dotarłam do francuskiej miejscowości w której sie zatrzymuje. Niestety, posiadłość miała bardzo stromy podjazd. Oceniam na 40 - 45 stopni. Hamulec ręczny nie udźwignął wyzwania i samochód zaczął sie staczać. Na chwile zapaliła sie lampka "service P". Zaparkowałam ostatecznie na płaskim podłożu ale na stromym podjeździe została mokra plama... Ślad sie ciągnął jeszcze przez kilka metrów. Powąchałam, dotknęłam... Bezwonne. Co to jest? Teraz jest noc i samochód stoi na trawniku wiec nawet nie będę wiedzieć czy coś z niego dalej kapie. Jutro mam zrobić kolejne 700 km... Co robić?

Po pierwsze wypadałoby się przywitać, zgodnie z regulaminem forum ;)

Po drugie, wg mnie to woda ze skraplacza układu klimatyzacji, zwłaszcza jeśli bezwonne i "nietłuste". Fakt pojawienia się komunikatu ma prawdopodobnie związek z faktem, że auto stało na podjeździe i płyn hamulcowy w biorniczku wyrównawczym się przemieścił w taki sposób, że czujnik poziomu płynu został aktywowany.

Witam,

Jeżdzę moim sceniciem od ponad tygodnia. Aktualnie jestem w podróży z Polski na Teneryfę (tak, autem ;) ).

Funky chyba odpisal co to może byc, a jak juz wrócisz to zdaj relacje jak wyglada podroz sceniciem na teneryfe, czasy przejazdow, droga, koszty etc

Powąchałam, dotknęłam... Bezwonne.

weź na palec i dotknij końcem języka by wykluczyć płyn hamulcowy On będzie hmm buźkę krzywił

Na chwile zapaliła sie lampka "service P".

Obstawiał bym błąd związany z tym że hamulec jest zaciśnięty a mimo to koła się kręcą.

op Przepraszam za brak kurtuazji w kwestii powitania! Ale plama ;p
Dziękuję mądrym użytkownikom forum za ekspertyzę. Jak narazie zrobiłam kolejne 900 km i nic się nie stało poza tym, że poziom płynu chłodniczego był spoooro poniżej minimum. Przejechałam bez płynu ponad 800 km a wspaniały scenic wskazywał porządną temperaturę silnika. Co za maszyna!

Póki co sprawdza się świetnie. Wygoda podczas podróży jest nieopisana, średnie spalanie 5,9 - 6,0 L/100 km. Jak zaczęłam nim jeździć to tablica rozdzielcza wskazywała 11,2 L/ 100km. Nie wiecie może z ilu (tysięcy, setek?) km jest wyliczana średnia? W ciągu dwóch tygodni obniżyłam spalanie o 50% dzięki długim dystansom

Nie wiecie może z ilu (tysięcy, setek?) km jest wyliczana średnia

nawet z 1km jak skasujesz komputer

Nie wiecie może z ilu (tysięcy, setek?) km jest wyliczana średnia? W ciągu dwóch tygodni obniżyłam spalanie o 50% dzięki długim dystansom

To nie jest pytanie na ten wątek. Proszę o to zapytać w odpowiednim wątku

op Świadomie nic nie resetowałam.