op Dzien dobry,

 Od jakiegoś czasu wydobywa się z przodu pojazdu z dołu po prawej stronie, jakby z okolic koła prz prawego stukanie strzelanie. Dokładnie jest tak, że włączam motor, po chwili ruszam i wtedy przy ruszaniu pojawia się hałas ( stuki strzały mocno głośne ). Słychać je na kilka metrów od auta. Nie jest to pukanie. Tak samo sie dzieje w trakcje jazdy, bez znaczenie jaki kierunek ( skręcanie kołami nie ma wpływy na stuki i strzały ). Wręcz przy skręcaniu kierownicą, hałas jest jakby dużo mniejszy. Przy hamowaniu, nawet przy małej prędkości ( auto ledwo się toczy ), przy ruszaniu na wprost i nawet delikatnie cos stuka strzela przy hamowaniu a raczej naciskaniu pedału hamulca na postoju. Zdjąłem dziś koło, popatrzałem trochę na tarcze hamulcową, pomacałem poszarpałem i nic mnie nie niepokoi. Jest tak, że mam spory luz na półosi. Tzn że, gdy koło jest ściągnięte, łapie ta tarczę i mogę sporo ją przekręcić do przodu i do tyłu. Cała tarcza razem z półosią obraca się ( niewiele do przodu i tyłu ). Jest też luz wyczuwalny na drążku kierowniczym, na jego końcówce wkręconą do zwrotnicy. Nagrałem filmik.  Może ktoś z Państwa obejrzy i to lepiej pokarze mój problem. chce go wkleic jako plik mp4 z mojego dysk ( ale nie wiem czy mi wyszło ).

Moze ktoś z Państw doradzi mi jakie może być źródło hałasu.

Łom w rękę i nie się co pieścić tylko szarpać nim za drążki i sworzeń zwrotnicy. Pewnie luz jest na nim ale ręką nie wyczujesz chyba że masz siłę Pudziana.

op dziekuje za podpowied. Moze dodam, że gumy na półosi sa nowe, tak, jakby ktoś z rok, dwa lata temu założył je nowe. Sworzeń wahacza nie ma luzów, był wymieniany ok 10000 km temu, może mniej. Luz na półosi mnie niepokoi i luz na drążku kierowniczym tym łączonym z zwrotnicą. nagralem krótki film tylko nie wiem jak go wkleić do tego posta.

pozdrawiam

Wrzuć może na youtube i podlinkuj. Luz na półosi ma praktycznie każdy i nie ma problemu z odgłosami.

Nawet jeśli będą jakieś pomysły (temat-rzeka), to pewnie i tak sam nie naprawisz, więc proponuję pojechać do dobrego mechanika choćby na diagnozę. Nic nie widać i nie słychać a na podstawie twojego opisu trudno odgadnąć.

Albo na diagnostykę na szarpak gdzie co roku próbują Ci oderwać koła od podwozia.

op wiem, że temat jest jak rzeka. Niestety nie potrafię precyzyjniej i bardziej szczegółowo opisać problemu. Odgłos hałasu to raczej bardziej jakby stukanie, jakby przeskakująca zębatka. Tak subiektywnie mi się kojarzy. No i fakt, że skręcanie kołami jest hmm bez większego znaczenia. Może ktoś z Państwa miał podobny problem.

Podjedź daj na te przysłowiowe piwo diagnoście i się dowiesz. Oni mają doświadczenie, a raczej powinni mieć.

albo sam znajdziesz kanal i tak jak pisal ktos brecha lub łom i poruszac wszyskimi elementami zawieszenia...ewentualnie we dwojke i ktos pomaga...brecha ruszasz a reka druga dotykasz i starasz sie wyczuc gdzie sa luzy.... i mozesz auto podniesc na lewarku i szarpac kolem i szukac gdzie jest luz i gdzier puka...albo do jakiegos mechanika i powinien zdiagnozowac...

op konsultuje sie z doświadczonymi mechanikami. mam taka możliwość. Ale wydaje sie, ze najlepsze bedą szarpaki na np. stacji diagnostycznej. Tylko, że to nie takie proste. Byłem na dwóch i powiedzieli mi, że SKP robi tylko przeglądy i podbuja dowody. Diagnoza usterki to w stacji obsługi. szukam dalej jakiegoś miłego diagnostę.