op Witam,
jest to mój pierwszy post Smile, od razu mówię że nigdzie nie znalazłem takiego problemu dlatego piszę

Efekt rozładowany akumulator przez noc
to co zauważyłem po całym dniu grzebania:
z akumulatora ucieka ok 5A czyli cos jest włączonego, ale prąd ucieka tylko po odłączeniu klamry od aku i podłączeniu przez miernik. Jeżeli uruchomię silnik i wyłączę, najprawdopodobniej jest ok i dopiero po równo 12 min słyszę załączenie czegoś i cichy głos tak jak by odkurzacza obok baku z paliwem, na baku czuć lekkie wibracje. Dodatkowo zapalają sie diody na włączniku gazu BRC . Te same objawy są przy wyłączeniu aku (zdjęcie klamry) i podłączeniu (nie trzeba czekać 12 min).

wszystkie bezpieczniki wyłączałem po kolei nic nie pomogło musi być na stałe podłączone do akumulatora

najprawdopodobniej to instalacja gazowa sama sie włącza po tych 12 min, ale jak to sprawdzić?
czy mieliście już taki problem będę bardzo wdzięczny

scenic II 2005 2.0 16v benzyna + gaz BRC

to co sprawdziłem jeszcze dziś to nie butla z gazem odłączyłem prąd nadal jest ten hałas
jakieś sugestie?

op okazało się że to pompka do paliwa się załącza po wyłączeniu silnika po jakimś czasie dzisiaj po 8 min zaczyna coś bzyczeć w baku paliwa

podłączyłem komputer i wynik w załączniku czy ktoś wie gdzie to mogę znaleźć ?

Jak dla mnie - masz zwarcie w obwodzie czujnika ciśnienia paliwa, albo uszkodzony sam czujnik.

pompka do paliwa się załącza po wyłączeniu silnika po jakimś czasie dzisiaj po 8 min

masz zwarcie w obwodzie czujnika ciśnienia paliwa, albo uszkodzony sam czujnik.

ko-ma ja obstawiam bardziej pod zwarciem.. jeśli auto wyłącza / zamyka to nic już po jakimś czasie nie powinno się aktywować. Czujniki hmm co ma czujnik jak auto jest wyłączone..

ko-ma ja obstawiam bardziej pod zwarciem.. jeśli auto wyłącza / zamyka to nic już po jakimś czasie nie powinno się aktywować. Czujniki hmm co ma czujnik jak auto jest wyłączone..

Czujnik - decyduje o włączeniu pompy przy spadku ciśnienia w listwie.
A auto najwyraźniej nie jest wyłączone - być może wskutek jakiegoś zwarcia...
Trzeba by poobserwować, czy auto naprawdę "usypia", czy tylko gaśnie wyświetlacz, a reszta jest pod prądem.

op Gdzie jest przekaźnik pompy paliwa / czujnika ciśnienia paliwa w scenicu II 2.0 2005r ? jedyne co znalazłem to z przodu nad kołem skrzyneczka, ale tam wszystko jest na stałe + bezpieczniki przeważnie do świateł i jedna różowa kostka chyba od wiatraka.

Co do mojego problemu wykluczyłem instalacje gazową. po wyłączeniu bezpiecznika (instalacji gazowej) nadal sie złącza pompa, bez diody od włącznika BRC, tego co pisałem na początku.

Proszę o pomoc bo muszę klamrę na noc ściągać żeby rano odpalić :-)

op

A auto najwyraźniej nie jest wyłączone - być może wskutek jakiegoś zwarcia...
Trzeba by poobserwować, czy auto naprawdę "usypia", czy tylko gaśnie wyświetlacz, a reszta jest pod prądem.

wszystkie kontrolki, światła, tablica gaśnie zamki się ryglują zaczyna migać czerwona dioda jak zawsze i po jakimś czasie nie jest określony bo raz 8 min raz 10 raz 11 raz 12 min włącza się pompa zapalają się te diody od gazu i ciągnie prąd czekałem 15 min myślałem że może się wyłączy ale nie ona cały czas jest włączona dopóki nie uruchomię silnika i nie zgaszę i znowu jakiś czas i tak cały czas.
Na razie odłączam akumulator i w razie potrzeby załączam bo potrzebuje auta :-)

Jak to sprawdzić co to może być? Byłem u jednego elektryka to nie był wstanie powiedzieć mi ile będzie kosztowała diagnoza a co dopiero co to za usterka jest. powiedział mi że nie wie ile mu to czasu zajmie ...

Dlatego, przynajmniej dla mnie, teoria o czujniku włączającym pompę, zaczyna nabierać sensu

op

Dlatego, przynajmniej dla mnie, teoria o czujniku włączającym pompę, zaczyna nabierać sensu

a gdzie jest ten czujnik?

op Rozwiązanie zagadki:

Dzisiaj byłem u elektryka wyciągnął całą płytkę z bezpiecznikami (z przodu nad kołem od strony kierowcy) tam gdzie są przylutowane na stałe przekaźniki w tym też pompy paliwa.
Okazało się że dostała się tam woda (najprawdopodobniej jak niedawno wymieniałem pojemnik na płyn hamulcowy zastał mnie deszcz i wtedy) pod spodem płytki od góry nie było widać zwarły się piny i zaśniedziało się. Wystarczyło przeczyścić i jest OK. 50zł za diagnostykę :-) czyszczenie w gratisie

można zamknąć temat