op przepala mi się bezpiecznik od lewych pozycyjnych świateł - brak oświetlenia klimatyzacji i radia , sprawdzona lampa tylna, radio, klimatyzacja, zapalniczka, siłownik lampy przedniej, przełącznik pozycji świateł-pokrętło, odpięte światła do jazdy dziennej , w sumie przepaliłem jakieś dziewięć bezpieczników i nie doszedłem co może być.

POMOCY !!!

Gdzieś tobi się zwarcie co zapewne sam wiesz. A sprawdzałes przednią lampe?

Wymieniłeś żarówkę ? Może się kończy i przepala bezpiecznik. Przepala przy włączonych czy wyłączonych światłach ?

przepala mu bezpiecznik lewej strony od świateł pozycyjnych, od razu po załączeniu.
Obstawiałbym że gdzieś plusowy kabel się masuje

op lampy przednia i tylna sprawdzona, zapalniczka sprawdzona, radio i klimatyzacja sprawdzone i wyczyszczone, skrzynka bezpieczników pod maską sprawdzone- sucho, bezpieczniki pod siedzeniem kierowcy sprawdzone - sucho, siłownika lampy lewej sprawdzony. Sprawdziłem co tylko mogłem.
Tak jak powiedział Mati, bezpiecznik przepala się jak tylko włączę światła

Moze kostka zasniedziala? Chyba ze sprawdzenie lamp to miales na mysli sprawdzenie kostek

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Pikkolo, po rozłączaj wszystko co tylko się da w tym obwodzie. Jak będzie wszystko rozłączone, to włącz światła.
Jak bezpiecznik będzie wywalało to znaczy że wszystko co masz odłączone nie powoduje problemu i pewnie będzie trzeba szukać głębiej w kabelkach.
Jeżeli bezpiecznik nie będzie się przepalał to podłączaj kolejno PO JEDNEJ rzeczy i zobaczy kiedy bezpiecznik wyskoczy.

op kostki sprawdzone, nie widać jakichkolwiek nieprawidłowości, wszystko po kolei co wymieniłem było odpinane i sprawdzane, za każdym razem wywala bezpiecznik w sumie 9 przepaliłem
Czy podpięcie pod kompa pomoże ?

moim zdaniem nic nie da podłączenie pod kompa.
Co to Twojego sposobu no nie jestem pewien jego skuteczności. To moja praktyka, ale skoro jesteś pewien to trzeba gdzieś głębiej szukać.
Może jakiś kabel się gdzieś przetarł i dotyka do nadwozia czy coś.
Praca naukowo-badawcza

Też obstawiam przetarty kabel, szukanie igły w stogu siana, niestety. Zrób tak jak Ci Patryś radzi, jeżeli odłączysz wszystko i spali się po włączeniu świateł to masz zwarcie na obwodzie oświetlenia, zawsze to już coś konkretniejszego niż kilka obwodów, dodatkowo obejrzyj dokładnie wiązki przy akumulatorze, skrzynce bezpieczników może będzie widać jakieś przetarcie.