op
Rok temu podczas naprawy sprzęgła mechanik zlokalizował małą dziurę w chłodnicy, ale zasugerował, że można z tym żyć. Faktycznie - nie zaobserwowałem wiekszych wycieków pod samochodem, a płyn ubywał w tempie 1/5 zbiorniczka na 2 tygodnie (przeciętnie robię ~300-400 kilometrów / 2 tygodnie głównie w "trasie").
* kilka dni temu, pod dłuższej trasie (> 400km) przestała działać klima, za to było czuć lekki kwaśny zapach z nawiewu (tylko przy włączonej klimie)
* sprawdziłem poziom płynu chłodzącego - zbiornik był prawie pusty. Po uzupełnieniu klima zaczęła działać ponownie, natomiast kwaśny zapach utrzymywał się przez kilka sekund po włączeniu. Po kilku godzinach brzydki zapach już nie występował
Domyślam się, że nadszedł moment w którym trzeba wymienić chłodnicę?
Co mogło powodować ten nieprzyjemny zapach?
Czy problemy układu chłodzącego powinny być łączone w jakiś sposób z tym, że klima potrafi zebrać trochę spalin do kabiny (wolna jazda, korek, postój ; problem zdaje się nie występować, gdy klima jest wyłączona lub włączony jest obieg zamknięty)? Nadmienie też, że przy otwartych bocznych szybach - też można je wyczuć.
* kilka dni temu, pod dłuższej trasie (> 400km) przestała działać klima, za to było czuć lekki kwaśny zapach z nawiewu (tylko przy włączonej klimie)
* sprawdziłem poziom płynu chłodzącego - zbiornik był prawie pusty. Po uzupełnieniu klima zaczęła działać ponownie, natomiast kwaśny zapach utrzymywał się przez kilka sekund po włączeniu. Po kilku godzinach brzydki zapach już nie występował
Domyślam się, że nadszedł moment w którym trzeba wymienić chłodnicę?
Co mogło powodować ten nieprzyjemny zapach?
Czy problemy układu chłodzącego powinny być łączone w jakiś sposób z tym, że klima potrafi zebrać trochę spalin do kabiny (wolna jazda, korek, postój ; problem zdaje się nie występować, gdy klima jest wyłączona lub włączony jest obieg zamknięty)? Nadmienie też, że przy otwartych bocznych szybach - też można je wyczuć.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-07-2014, 08:28 przez Ferguss.)