op Dobra, kanal mam u babci jutro podjade sprawdze wszystko. Odglosy nie wplywaja na prace silnika, po za dzwiekiem, ktory zmniensza komfort jazdy. Wezme tez podniose silnik. Silnik ma byc odpalony? Czy podniesc i potem odpalic?

Co do filmu nr.1 w kwestii dymku z silnika nie ma powodów do obaw

również twierdzę że nie masz się czym martwić... jeszcze nie dymi jakoś mocno a to również jest para

Najpierw uruchom silnik, otwórz drzwi np. kierowcy i obserwuj górną ramkę jak będzie telepało to duże prawdopodobieństwo uszkodzonej poduchy olejowej. Otwarte drzwi powinny stać nieruchomo. Podstaw lewarek i kręć po kilka obrotów i obserwuj jak telepka ustanie to wina olejowej. Tylko nie przesadź z tym lewarowaniem żeby nie uszkodzić mocowania poduszki tak jak pisałem 2-4 cm. Jak telepie na wolnych obrotach to może być też wina rozwarstwionego koła pasowego wału to koło jest od strony koła pasażera na dole silnika i chodzi na nim pasek wielorowkowy. Jak mimo lewarowania silnika wibracja nie ustanie to zdejmij pasek wielorowkowy (osprzętu) uruchom auto i zobacz co z wibracjami. Silnik będzie pracował tylko na aku bez ładowania ale przez kilka minut nic się nie stanie akumulatorowi no chyba, że masz aku śmietnik to może ci paść. W zasadzie za wibracje na wolnych obrotach oczywiście pomijając jakąś usterkę silnika odpowiada poducha olejowa i koło pasowe wału ( dwumasowe koło pasowe wału). Rzadziej już koło od kompresora klimatyzacji i koło alternatora. Zanim zdejmiesz pasek osprzętu to zdemontuj plastikową osłonę górną silnika i uruchom silnik, spójrz na pasek osprzętu czy obraca się równo i nie bije czy nim nie rzuca na boki to też jest jakiś wyznacznik co do kondycji koła pasowego wału i innych gratów chodzących na pasku. Będąc w kanale oszacuj stan wydechu, jego mocowań, elastycznej siatki (łącznika) a także mocowań osłony termicznej czy nie wisi luźno i czy nie dotyka gdzieś do wydechu.

Miałem wibracje na postoju.. dodatkowo jeszcze w trakcie jazdy mega się nasilały i winna była lewa poduszka obok rozrządu która łączy się z tą wzdłużną.. aby ją wymienić trzeba delikatnie podnieść silnik...

op Dobra, jak kupuje poduszke, dostane obydwa elementy tej poduszki czy tylko ten element z poduszka olejowa?

ja miałem wymienioną taką i wibracje ustały..

Dokładnie to ta poducha. Zanim cokolwiek kupisz zweryfikuj to tak jak ci pisałem. Chociaż jestem w 99% pewny, że ta poducha jest do wymiany one aż tyle czasu nie wytrzymują chyba, że ktoś ją niedawno wymienił w co wątpię.

op Na nowa nie wyglada, ten wezyk ogrodowy jwst od plynu chlodniczego, albo tak mi sie wydaje. W polowie dlugosci ma zawor, a na koncu kolo zbiorniczka qyrownaczego gruszke. Porobie dzisiaj fotyy na kanale

Na nowa nie wyglada, ten wezyk ogrodowy jwst od plynu chlodniczego, albo tak mi sie wydaje. W polowie dlugosci ma zawor, a na koncu kolo zbiorniczka qyrownaczego gruszke. Porobie dzisiaj fotyy na kanale

Gruszka jest od paliwa...

Zastanawia mnie w jakim celu ktoś zakładał wąż z gruszką i zaworkiem zwrotnym od zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego. Może pompa wody niedomagała i były jakieś problemy w związku z tym ktoś założył gruszkę i zaworek zamiast szukać usterki i ją usunąć. Spotkałem się z podobnymi instalacjami ale na przewodach paliwowych w przypadku gdy z jakichś względów paliwo cofało się na tyle, że nie można było uruchomić auta. W takich przypadkach często winne były zaworki znajdujące się w gumowej gruszce do pompowania paliwa znajdującej się na górze po prawej stronie przy kielichu. Ale taką kombinację to widzę po raz pierwszy.

---

W chwili kiedy wysłałem ci odpowiedź pojawiła się informacja od ciebie na temat tej gruszki. Tak więc były jakieś problemy z uruchamianiem silnika i ktoś założył taką gruchę i węża. Zrób tak, na wyłączonym silniku pompuj ori. gruchą tą czarną i jeśli po kilku razach grucha zrobi się twarda jak kamień to znaczy, że jest dobra. Jeśli zaś mimo wielokrotnego pompowania nadal będziesz mógł ją ścisnąć jak gąbkę to znaczy, że zaworki znajdujące się na jej wlocie i wylocie przepuszczają i po jej wymianie nie wykluczone, że można będzie usunąć węża ogrodowego. Taka dodatkowa grucha świadczy o niesprawności tej ori. bo po co niby 2 gruchy? Ja mam jedną tą fabryczną i spokojnie daję radę też miałem uwalone zaworki w starej gruszce ale problemów z paleniem motoru nie było tylko po odpięciu przewodów paliwowych od pompy trzeba było kombinować żeby paliwo poszło z powrotem na listwę bo się bardzo cofało do zbiornika. Wymiana gruchy kłopotliwa ze względu na twardość przewodów chyba, że zamiast ori przewodów dasz miękkie. Ja dałem ori przewody ale co bujania miałem z opalarką i grzaniem przewodów.