op Witam,
Zauważyłem dziwna przypadłość podczas cofania na zimnym silniku.
Odpalam auto podjeżdżam kawałek do przodu i chce cofnąć... no i ruszam przy niewielkiej ilości gazu po czym auto zaczyna drgać i lekko poszarpywać. coś jakby wrażenie, że tarcza nie dociskała do sprzęgła i jakby na niej przeskakiwała (???)
jak dodam gazu więcej to się uspokaja ale gładko nie jest. Po przejechaniu paru kilometrów, nie wiem dokładnie ilu ale tak jak już silnik złapie temperaturę to jest raczej ok, nie zauważyłem tego objawu. Dodam że auto ma przejechane 100tkm a posiadam je od dwóch tygodni wiec nie do końca jeszcze je znam.
Pozdrawiam,
Igor

Rozumiem ze cofasz na plaskiej powierzchni ? Bo moze cofanie odbywa sie pod gorke i po prostu bez dodania gazu autku brakuje mocy?

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

op Nie ma znaczenia czy pod górę z górki czy na płasko. Przy cofaniu tak się dzieje. Hmmm może ręczny trzyma? Ale z drugiej strony do przodu jest ok.

Właśnie też pomyślałem o hamulcach.
Rusz do tyłu, wciśnij sprzęgło i pozwól żeby samochód sam się zatrzymał.
Czy zatrzyma się gładko? Czy będzie czuć lekkie szarpnięcie jak przy hamowaniu?
Ja będzie czuć, to wina może leżeć po stronie hamulców.

A nie będzie to wina poduszki pod silnikiem ? Miałem podobne objawy

Dokłądnie jak pisze Bartas. To najbardziej prawdopodobne. A swoją drogą masz dość płynu hamulcowego? Ty masz bodajże wysprzęglik hydrauliczny i może nie wysprzęglać do końca... sam nie wiem, tak kombinuje

moim zdaniem źle założone klocki hamulcowe i jeśli będzie się koło toczyć do tyłu to one układają się źle, miałem coś podobnego w SI na wstecznym był minimalny opór i było ich słychać