op Panowie ... problem z poziomowaniem xenonów a raczej z brakiem takowego. Chwytam sobie dzisiaj za klamkę , otwieram drzwi i zaskoczenie....nie słychać poziomowania xenonów tak jakby cały tyn układ nie dostowoł sztromu. Nawet cichego kliknięcia, nic.  Jako że pojęcia niemam o całej sprawie , pytam grzecznie co sie ku......a zje......ało ?  Może ktoś miał coś podobnego, podzieli się i oszczędzi mi szukania na ślepo ?
Xenony świecą normalnie ino sie nie ustawiają ( no i być tu mondry jak nawet nie znosz zasady działania tego pieronstwa ).

pytam grzecznie co sie ku......a zje......ało ?

pewnie dźwigienka poziomowania padła
Miro oczywiście ma na to patent

op spadniecie dzwigni może mieć taki efekt ? brak poziomowania przy otwieraniu auta ?

Z poziomowaniem jest podobnie jak z systemem hands free. Ciężko jednoznacznie wskazać co się mogło zepsuć. Z mojego doświadczenia wiem, że nawet bez czujników na wahaczach ksenony wstępnie poziomują się. Jeżeli nie wysunęła się jakaś kostka elektryczna, nie sparciał jakiś kabelek to obstawiam uszkodzenie silniczka w lampie. Wystarczy, że jeden będzie uszkodzony i lampy nie poziomują się.
Czujniki na wahaczach są po to aby ksenon pracował przy pokonywaniu np. garbów, przy jeździe pod górę, z przyczepą itd. a do wstępnego poziomowania czyli charakterystycznego pomruku przy otwarciu drzwi na pewno nie są potrzebne.

op Logiczne rozumowanie. Idąc dalej spytom czy po podłączyniu klipa pokoże co sie stało ? ( jeżeli to silniczek ) Kostki można posprawdzać popryskać i może sie coś pojawi ?

Tak clip powinien pokazać tak było u mnie. Nie pamiętam dokładnie jak to było sformułowane. W moim silniczku przerwało się uzwojenie, przewinąłem na kolanie i wszystko gra. Z tym, że trzeba było aktywować ksenony clipem bo po tej usterce komputer samochodu nie łączył się z nimi. Po prostu wyrzucił je z systemu.

op Jutro zacznymy coś szukać, Tak z ciekawości co to mogło nawalić. Przegląd mom dopiero we wrześniu to mom czas. Dzięki za sugestie. dom znać co to było jak naprawia albo jakiś mechanik naprawi.

Czujniki na wahaczach są po to aby ksenon pracował przy pokonywaniu np. garbów, przy jeździe pod górę, z przyczepą itd. a do wstępnego poziomowania czyli charakterystycznego pomruku przy otwarciu drzwi na pewno nie są potrzebne.

Wstepne poziomowanie xenonow jest po to aby dopasowac ich wysokosc swiecenia zaleznie od obciazenia auta w tylnej jego czesci. Wiec te czujniki przy wahaczach sa wykorzystywane na dzien dobry i pozniej w trakcie jazdy.

op No i opanowane ! Dla tych co mogom mieć podobny problym napisza że wyskoczyło cięgienko z przedniego czujnika. Samo wypadniecie nie powoduje komplikacji i dla tego może się wydawać że nie są one potrzebne na dzień dobry przy poziomowaniu podczas otwarcia auta. Po otwarciu bydzie normalny sygnał działania ( sexowne mruczynie ) ale ustawienie świateł może być błyndne. W moim przypadku wypadnięte cięgienko zostało podbite do góry przez wachacz (jakieś 3 cm w góra) i przestało podować sygnał do ustawiania. W momencie ściągnięcia w przybliżone nominalne położenie już zaczoł sexownie mruczeć a jo po wyjściu z kanału otwarżech piwko i zamknięty,,, otwarty,,,,zamknięty ,,,otwarty... i rozkoszowołech sie sexownym mruczyniym. A nojważniejsze że bez kosztów i mechaników.

Ciekawe czy to wypadanie nie będzie się powtarzać. Być może jest to już wyrobione na tej kulce. U mnie tak właśnie było i co jakiś czas wylatywało ponownie. Musiałem to ze sobą połączyć tak, żeby nie wylatywało ale zachowało możliwość pracy swobodnej.