op
Hej
Od ok 3 miesięcy mój Scenic 1.9 DCI 120KM 2003r bierze (bardzo)dużo oleju. Przed wymianą oleju, już był niski stan. Po wymianie przejechałem 700km i musiałem dolać 1L. Kilka dni temu wróciłem z podobnej trasy ~650km i musiałem dolać litr. Niski stan na bagnecie i komunikat TOP UP OIL LEVEL. Byłem w Feuvert i nigdzie nie zauważono wycieku oleju z silnika, usłyszałem też że gdyby turbina brała olej to by był czarny dym spod maski..?
Miałem regenerowaną turbosprężarkę ok 30 tys km wstecz. Obecny przebieg to 168 tys km.
Czasem jak mocno wdepnę, żeby wyprzedzić to w lusterku widzę ciemniejszy dym. No ale nie były to takie białe chmury, kiedy kończyła mi się turbina.
Usłyszałem już ok rok temu od mechanika, że mój silnik ma dosyć duże przedmuchy i przydałby się remont. Brak wycieków oleju i jego znikanie pewnie to teraz już oznacza. Obecnie przedmuchy są nawet, jeśli odkręcę korek wlewu oleju.
Czy ktoś z forumowiczów miał już taką przypadłość i może mi polecić rozwiązanie (remont czy wymiana) albo jakiś dobry warsztat, który to zdiagnozuje przed?
Załączam zdjęcia, gdzie było dużo oleju. Pisałem, że w Feuvercie powiedzieli mi, że nie ma wycieków silnik, ale kazali mi go wymyć z tego stanu na zdjęciach, przed sprawdzeniem i wymianą oleju.
Od ok 3 miesięcy mój Scenic 1.9 DCI 120KM 2003r bierze (bardzo)dużo oleju. Przed wymianą oleju, już był niski stan. Po wymianie przejechałem 700km i musiałem dolać 1L. Kilka dni temu wróciłem z podobnej trasy ~650km i musiałem dolać litr. Niski stan na bagnecie i komunikat TOP UP OIL LEVEL. Byłem w Feuvert i nigdzie nie zauważono wycieku oleju z silnika, usłyszałem też że gdyby turbina brała olej to by był czarny dym spod maski..?
Miałem regenerowaną turbosprężarkę ok 30 tys km wstecz. Obecny przebieg to 168 tys km.
Czasem jak mocno wdepnę, żeby wyprzedzić to w lusterku widzę ciemniejszy dym. No ale nie były to takie białe chmury, kiedy kończyła mi się turbina.
Usłyszałem już ok rok temu od mechanika, że mój silnik ma dosyć duże przedmuchy i przydałby się remont. Brak wycieków oleju i jego znikanie pewnie to teraz już oznacza. Obecnie przedmuchy są nawet, jeśli odkręcę korek wlewu oleju.
Czy ktoś z forumowiczów miał już taką przypadłość i może mi polecić rozwiązanie (remont czy wymiana) albo jakiś dobry warsztat, który to zdiagnozuje przed?
Załączam zdjęcia, gdzie było dużo oleju. Pisałem, że w Feuvercie powiedzieli mi, że nie ma wycieków silnik, ale kazali mi go wymyć z tego stanu na zdjęciach, przed sprawdzeniem i wymianą oleju.