op Czy płukał ktoś układ chłodzenia i z jakim skutkiem.
Dość niedawno doczytałem że cuda może zdziałać dodanie octu, kamyczka do czyszczenia żelazek i innych specyfików typu radiator cleaner.
Filmy są na jutubach, obiecują cuda na kiju. Co o tym myśleć bo mnie korci spróbować.
Ktoś przepychał sobie rury kretem? ;)

W tym tygodniu będę płukał i wymieniał płyn chłodzący. Płukanie i płyn Prestone. Mam jakieś dziwne osady na ściankach zbiornika płynu, pewnie będzie się działo. Dam znać.
Jak kojarzę kret jest zasadowy, kamyczki i ocet kwaśne. Może dobre metody w epoce żuka i nyski. Dziękuję, nie zaryzykuję.

op U mnie jakieś gluty są w zbiorniczku, najwyższa pora na zmianę.
Chodzi mi o poprawienie grzania. Wypisują że niby ogrzewanie wzrosło o 200% normy po wyczyszczeniu odkamieniaczem.
Jako że z natury jestem sceptyczny i szukam analogii to nie przypominam sobie żeby ktoś odkamieniał co kilka lat w chałupe grzejniki bo są zimne. Przecież tam leci twarda woda, kamienia pół rury a grzejnik gorący że nie idzie dotknąć. Podobnie ma się sprawa z czajnikiem, trochę kamienia kotłowego nikomu nie zaszkodziło na zdrowie a woda nadal grzeje się, no może troszkę wolniej, wręcz niezauważalnie dłużej.
Czyżby znikoma ( bo jeżdżone na płynie ) warstewka kamienia tak by blokowała grzanie?

Chodzi przedewszystkim o działanie elementów takich jak pompa czy termostat. Wystarczy pomyśleć jak co działa w układzie i wszystko staje się jasne :

Czujniki temperatury mogą się zatykac kamieniem przez co wolniej reagują. To może wpływać na choćby spalanie - dłuższe czasy na ssaniu, zaburzany odczyt na zegarach, glupiejące ecu itp

Termostat - kiedy jego przylge obsiądzie kamień, nie będzie się idealnie domykał, oraz będzie powodował jego cięższą pracę. Co to oznacza każdy wie i przedewszystkim to będzie wplywalo na grzanie kabiny i szybkość realnego rozgrzewania silnika.

Pompa wody - wystarczy zobaczyć na jej zdjęcie żeby zobaczyć że ma dość dużo wolnego miejsca wokół wirnika gdzie zasysa płyn. Jeśli na tych powierzchniach osiada kamień, naturalnie może to ją zatrzeć, ale również będzie wplywalo na wydajność bezpośrednio - kamień na wnętrzu obudowy = większa chropowatosc =większe opory płynu.

Ta sama chropowatosc będzie powstawała w każdym miejscu głowicy. A kanały wokół cylindrów czy w chłodnicy oleju nie należą do potężnych...

Myślę że z płukaniem każdy ma swoje zdanie tak samo jak z plukanką olejową, ceramizerami, modyfikatorami tarcia itd...

Ja bym osobiście plukal, ale najpierw upewnil się kamerą endoskopową lub choćby wyjmujac termostat żeby sprawdzić chociaż czy już płatkami syf nie odchodzi.

Osobiście bym plukal, i to 3 krotnie żeby mieć pewność że nie będzie za chwilę jakis farfocli w nowym płynie.

#Wytapatalkowane

---

Nie mogę coś edytować w tapatalku, jakiś błąd....

A chciałem dodać jeszcze że używanie kretopodobnych substancji to szaleństwo w tym wypadku gdyby ktoś wpadł na taki pomysł xD.

Octy i inne spoko, i tak po niedługim czasie się to wyplukuje. Ale pamiętajmy o chociażby uszczelce pod głowicą która też ma kontakt z płynami przecież...

Ja bym kupił jednak środek znanej porządnej marki bo to nie duże koszty, a tutaj zasada podobna jak w ekspresach do kawy - musi być kwas żeby rozpuścić kamień, ale jednocześnie te profi środki zawierają inhibitory korozji które chronią metal już później po płukaniu.



#Wytapatalkowane

Chyba zdecyduję się na zollex (poniżej)

Skład K2 Radiator Flush:
- 10% kwas cytrynowy
- 10 % glikol
- 2 % wodorotlenek sodu
To wszystko rozcieńczamy wodą destylowaną x10. Tak więc odrobina kreta, odrobina odkamieniacza do czajników... 7 zł butelka 400 ml.

Autoland, tu ambitniej:
- węglan sodu
- tetraboran sodu
- ksylenosulfonian sodu
- etoksylowane alkohole

Valvoline, bardzo delikatnie i ekologicznie:
- wodorotlenek sodu i Disodium metasilicate (<0.5% ; Razem )

Zollex - Radiator Flush porcja solidnej chemii do czyszczenia:
http://www.zollex.pl/produkty4a.html

STP - Radiator Flush
- 10-30 % krzemianu sodu

Jeżeli auto jeździ cały czas na płynie to po co plukać?
To. Nie era starych aut gdzie płyn był. Drogi i wlewalo się wodę..
Jeśli chodzi o mnie to płukanie nie ma sensu....

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli auto jeździ cały czas na płynie to po co plukać?
To. Nie era starych aut gdzie płyn był. Drogi i wlewalo się wodę..
Jeśli chodzi o mnie to płukanie nie ma sensu....

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Racja, ale niestety dalej bardzo dużo ludzi wlewa z różnych powodów wodę... A nigdy nie wiadomo ile kto na czym jeździł

#Wytapatalkowane

Jap płukałem w starym Clio octem. Efekt - auto zaczęło grzać
https://www.scenic-forum.pl/Watek-Co-dzi...#pid484601