op Witam. Czy jest ktoś z okolic Kielc, Sandomierza itp kto byłby w stanie razem ze mną wymienić pierscienie na tłokach, szczególnie chodzi o czwarty cylinder. On własnie powoduje dymienie z rury i ubytek oleju.
Sprawdziłem cisnienie w poszczególnych cylindrach i jest takie :
4. ten od rozrządu 14 bar
3. 13,5 bar
2. 14 bar
1. 12 bar( po dolaniu oleju strzykawką) 14 bar czyli coś nie tak.

Nie mam zamiaru wydawać kupę kasy na remont, ponieważ auto jezdzi tylko 25 km dziennie do pracy,ale wkurza mnie dym z rury i chciałbym coś z nim zrobić tanim kosztem. Mechanik zedrze ze mnie krocie. Mam drugiego Scenica do jazdy, a ten jest potrzebny żonie na dojazd do pracy. Silnik zapala ładnie, chodzi równiutko, ładnie się zbiera tylko ten dym. Zdaję sobie sprawę że trzeba rozebrać praktycznie wszystko i górę i dół, łacznie z rozrządem,płynami itd, ale przecież jest to do zrobienia. Może ma ktoś jakiś pomysł, oczywiście nic za darmo, szkoda auta bo jest naprawdę w bardzo dobrym stanie, tylko ten mankament wyprowadza mnie z równowagi. Pozdrawiam

Wydaje mi się, że warto spróbować użyć płukanki. Z tego co widziałem na filmikach czasami działa cuda. Miałem problem z popychaczami hydro ale płukana załatwiła sprawę bez problemu i kosztów. Płukana ok 40 - 60 zł plus wymiana oleju.

I tak wydasz kupę kasy.
Szkoda że mam do ciebie daleko, bo z chęcią bym pomógł.
Na jednym zmieniasz tylko pierścienie?
Poprzednik dobrze gada. Warto spróbować płukanki.


Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

op Płukanie zrobiłem, ale niewiele dało, nawet powiem że więcej dymi teraz jak przed

---

Na jednym bo mniej roboty po co wyciągac inne tłoki?

Spróbowałbym z większą ilością preparatu i dłużej...

12 to jeszcze nie tragedia ,jak było by 8 a z olejem 14 to wtedy tak. Jak wyciągniesz miarkę oleju na chodzącym silniku to bardzo dmucha ? Nie znam tego silnika , tam jest chyba separator oleju ,odłącz go od dolotu i włóż na próbę do butelki ,króciec na dolocie koniecznie zaślep ,pojeździj kilka dni i zobacz czy wtedy dymi i ile będzie oleju w butelce .Filtr powietrza masz czysty przewody drożne?

W tym silniku jest odma na pokrywie zaworów połączona z przewodem powietrza przed przepustnicą i bezpośrednio z kolektorem ssącym. Ciężko to zaślepienia bez zrzucania kolektora.
Jeśli dajesz głowicę na zrobienie płaszczyzny i ogólne sprawdzenie to jest sens wymieniać pierścienie na jednym cylindrze? I tak musisz rozebrać pół silnika.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Płukanie zrobiłem, ale niewiele dało, nawet powiem że więcej dymi teraz jak przed

---

Na jednym bo mniej roboty po co wyciągac inne tłoki?

Skoro masz czas, wlej na kilka nocy nafte do cylindra. Moze odmoczy nagar w pierscieniach bardziej. Chyba ze cylinder przytarty.
Wymiana pierscieni na jednym cylindrze to bezsens.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

op Podejrzewam, że to jednak nie pierścienie, bo tak jak piszecie 12 bar to nie tragedia, a nawet jak to nie powinno tak dymić. Bardziej dymi na goracym silniku, na zimnym prawie wcale, oprócz tego na drodze pod wylotem rury wydechowej zbiera się niesamowita ilość wilgoci, podczas postoju, ale w zbiorniczku wyrównawczym nie ma plam oleju, ani nie gazują bąbelki, pod korkiem oleju "masełka" też ani śladu. Z otworu bagnetu po wyjęciu nic nie dmucha. Zastanawiam się czy to czasem nie uszczelka pod głowicą, gdzieś przepuszcza. Po zapaleniu auta nie ma nawet dymku, natomiast zaczyna sie po nagrzaniu. Jak sie jedzie już normalnie na maksymalnych biegach nic nie dymi, dopiero w trakcie redukcji, hamowania silnikiem, ruszania z miejsca itp. Świeca w tym cylindrze nieładna, ale tylko w tym. Czy to możliwe, że poleciał tylko jeden? Jeżeli silnik byłby zajechany to wszystkie"gary" , anie tylko jeden, jeżeli uszczelniacze zaworowe, to też kilka , a nie na jednym. Za dużo tego dymu. Gdyby odma puszczała to też na każdej świecy było by widać, a nic na pozostałych złego nie ma.Wygląda, że tylko w tym jednym jest nie tak. Przed założenie lpg wydaje mi się że nie dymił tak, może trochę, ale na pewno nie tak. Czyżby instalacja LPG miała jakiś udział w zjawisku. Nie wiem już całkowicie zgłupiałem. Mam już chyba 5 tego scenica i nigdy nic takiego się nie działo. Silnik jak napisałem sprawuje się dobrze, nie ma wibracji, drgań, na wolnych obrotach jest ok. Czasem jak się go zgasi, nie chce od razu odpalić, zapali i zgaśnie, czasami za drugim, czasami za trzecim razem pójdzie i już nie ma problemu. Jak sie go zapala rano lub po dłuższym postoju(jak wystygnie) jest ok,od strzała. Błędów na Clipie nie ma, czyli wszystko działa prawidłowo. Jestem już całkowicie głupi. Jutro jadę do silnikowca co robi głowice, dowiem sie ile kosztuje zrobienie z nią, może jednak trzeba wymienić uszczelniacze, i uszczelkę pod głowicą, gdzieś tu tkwi "problem". Pewnie że można jeżdzić tak bo dzisiaj poleciałem obwodnicą i dałem w "palnik" pod 150 km/h i idzie, zasłony dymnej nie było,ale nie daje mi to spokoju i tyle.

1. 12 bar( po dolaniu oleju strzykawką) 14 bar czyli coś nie tak.

Jeśli po dolaniu oleju ciśnienie wzrosło, to nie ma innej przyczyny, jak defekt cylindra (pierścienie lub gładź cylindra)
W moim było słabe ciśnienie na dwóch a przyczyną było wypalenie zaworów wydechowych. Za zrobienie głowicy w moim 1.6 16v+LPG wzięli 1500. Wymienili pierścienie, panewki i pompę oleju-profilaktycznie.
Przy głowicy oczywiście cały rozrząd, olej filtry i uzbierało się 6500 (cena-poza serwisem).