op
Witam.
Tym razem dziwny problem, aczkolwiek ktoś się już może z nim spotkał...
Scenic II 1,5 DCI 86KM 2005r. , problem pojawił się 3 dni temu o poranku.
Po odpaleniu auta i odśnieżeniu, włączam ogrzewanie szyby przedniej, automatycznie i tylnej, wyjeżdżam z posesji. Na uliczkach które pokonuję prędkość jaką mogę osiągnąć to 30-40 km/h i 2-3 bieg max, i tu dziwna rzecz, auto jedzie tak jakby się dławiło, przyduszało lub hamulec delikatnie łapał, przyhamowywał. Po wyłączeniu ogrzewania, objawy ustępują, jak ręką odjął... Czy ktoś może poradzić co może być, co sprawdzić lub gdzie szukać pomocy/przyczyny ?? Najgorsze to to że jutro wyjazd...
Czy odłączenie aku może wpłynąć na jakiś reset kompa i poprawę ??
Tym razem dziwny problem, aczkolwiek ktoś się już może z nim spotkał...
Scenic II 1,5 DCI 86KM 2005r. , problem pojawił się 3 dni temu o poranku.
Po odpaleniu auta i odśnieżeniu, włączam ogrzewanie szyby przedniej, automatycznie i tylnej, wyjeżdżam z posesji. Na uliczkach które pokonuję prędkość jaką mogę osiągnąć to 30-40 km/h i 2-3 bieg max, i tu dziwna rzecz, auto jedzie tak jakby się dławiło, przyduszało lub hamulec delikatnie łapał, przyhamowywał. Po wyłączeniu ogrzewania, objawy ustępują, jak ręką odjął... Czy ktoś może poradzić co może być, co sprawdzić lub gdzie szukać pomocy/przyczyny ?? Najgorsze to to że jutro wyjazd...
Czy odłączenie aku może wpłynąć na jakiś reset kompa i poprawę ??
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2015, 08:59 przez Marek37.)