op
Witam,
jak w temacie starałem się być bardzo miły dzisiaj i puścić zziębniętego dziadka na przejściu dla pieszych zatrzymałem się powoli bez pośpiechu a tu nagle słyszę głośne odgłosy hamowania i czuje delikatne szarpnięcie i dźwięk tłuczonego szkła. Wyskakuje z samochodu, a tu 2 młode łebki wbiły mi się w tył szczeniaczka. Patrze na ich autko swift na połamany zderzak i potłuczoną lampę i się boję spojrzeć na swoje spoglądam a tam zderzak na miejscu ale widać ze ta szara obudowa się nie trzyma miejsca i że zderzak połamany spisałem oświadczenie zdjęcia dowodu prawa i lewa jazdy potem w domu oglądam autko do końca a tam patrze dziura w podłodze i teraz pytanie:
ile może wynieść nowy zderzak na zamienniku i podłoga bagażnika. Bo nie wiem czy mam się zgadzać na szybką likwidację czy do serwisu dać.
jak w temacie starałem się być bardzo miły dzisiaj i puścić zziębniętego dziadka na przejściu dla pieszych zatrzymałem się powoli bez pośpiechu a tu nagle słyszę głośne odgłosy hamowania i czuje delikatne szarpnięcie i dźwięk tłuczonego szkła. Wyskakuje z samochodu, a tu 2 młode łebki wbiły mi się w tył szczeniaczka. Patrze na ich autko swift na połamany zderzak i potłuczoną lampę i się boję spojrzeć na swoje spoglądam a tam zderzak na miejscu ale widać ze ta szara obudowa się nie trzyma miejsca i że zderzak połamany spisałem oświadczenie zdjęcia dowodu prawa i lewa jazdy potem w domu oglądam autko do końca a tam patrze dziura w podłodze i teraz pytanie:
ile może wynieść nowy zderzak na zamienniku i podłoga bagażnika. Bo nie wiem czy mam się zgadzać na szybką likwidację czy do serwisu dać.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-01-2015, 23:15 przez dominik0b0.)