U mnie bagnet wchodzi i wychodzi luzno wiec cos musisz miec nie tak w SCI mi pekl bo go wepchnalem i gdzies sie zahaczyl i pekl;)

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Mam drugi silnik, ale z plastykowym bagnetem się nie spotkałem, w poprzednim też był metalowy.
A propo bagnetu metalowego - ma 2 nacięcia: czy prawidłowy poziom oleju to nacięcie bliższe do korka czy wypośrodkowane między nacięciami? bo .....

ja mam plastikowy ale w 130KM.. Z krateczkami zaznaczonymi tak odpowiadajacymi ilosci kwadracikow na tablicy rozdzielczej.. 6 pól.

rozumiem, że 6 sztuk krateczek na plastykowym to nacięcia na metalowym?

Prawidłowy poziom jest pomiędzy dolnym (min) i górnym (max) nacięciem

dolnym (min) i górnym (max) nacięciem

i jest to mniej więcej litr

Tiaaa przeczytajcie sobie nawet wpis tutaj http://allegro.pl/bagnet-miarka-oleju-re...14393.html

Bagnet metalowy - koniec problemów z łamiącymi się bagnetami!

Ja obecnie ułamanego nie mam ale tylko dlatego że kupiłem plastikowy i wożę go w bagażniku. NIe siedzi na stałe w silniku. Przy silniku mam jedynie przykręcony korek z odpiętą miarką. Jak chce sprawdzić olej to sięgam po ten z bagażnika. Niby można tak żyć ale że nie lubię prowizorycznych rozwiązań...

Jutro przyjdzie mi nowa cała odma olejowa to przy okazji poczyszczę te wszystkie wężyki. Mam wrażenie, że to w dużej mierze wina zalegającego tam syfu. U mnie bagnet wchodzi dosyć ciasno, a żeby go wyjąć czasami trzeba pogmerać chwilę nim w silniku. Na pewno nie można go próbować obrócić bo to z góry obarczone jest jego ułamaniem. Już ułamałem tak dwa.

Dziwna sprawa z tym twoim bagnetem. Miałem Megane II 1.9 teraz mam Scenic II 1.9 i bagnet wchodzi na tyle swobodnie, że się nie łamie a silniki w obydwu przypadkach mają ponad 220000 przebiegu każdy i nie ma w nich jakiegoś nagaru. Pierwszy raz słyszę aby ktoś notorycznie łamał bagnet. Uważam, że metalowy będzie jak najbardziej wskazany. Pomyślę czy i sobie takiego nie zafundować.