W 1.5 dci chyba nie trzeba robić adaptacji wtryskiwaczy
SCENIC II PH I Im dłużej stoi, tym gorzej odpala
Ja bym zaczal od tego, ze po postoju przed odpaleniem, podpapowac gruszka paliwo i wtedy odpalac, jak pomoze tzn ze uklad sie zapowietrza.
(19-01-2019, 10:42)Grzegorz Łubieński napisał(a): W 1.5 dci chyba nie trzeba robić adaptacji wtryskiwaczyNa pewno trzeba wpisać numerki z wtryskiwacza
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Jak robiłem wtryski w Clio, a właściwie wymieniałem na zregenerowane nic robić nie musiałem. Po prostu włożyłem, odpaliłem i było ok bez kodowania
Dla laika nie ma większego znaczenia czy wpiszesz kody wtryskiwaczy czy nie, czy po wymianie trafią na swoje miejsce czy nie. Jak nie leją na przelewach i mają sprawne cewki silnik będzie pracował równiutko. Przerabiałem wymianę wtrysków delphi w różnych 1,5 dci dziesiątki razy i z początku wpisywałem kody do sterownika. Naprawdę nie widziałem różnicy czy wtrysk jest wpisany czy nie. Co innego jak jest nowy silnik, nowe wtryskiwacze i wtedy to ma sens. W tych silnikach jest czujnik spalania stukowego i on wprowadza odpowiednie korekty.
Zagadałem z gościem który miał ten sam problem.
Winę miały wtryski, odziwo ktoś je niby kiedyś wymieniał i problem nie ustąpił, ale samochód rok stał bo wszyscy rozkładali ręce bo nie wiedzieli do końca co mu dolega a właściciel nie chciał już więcej w niego pakować, więc sprzedał samochód (Megane II 1.5) mojemu znajomemu za grosze. Okazuje się, że na "plaka" odpalał od pierwszego strzała, ale jak postał to za 5, 10 a nawet 20 razem, więc jego teściu wyciągnął wtryski, wymienił w nich tylko jakieś zaworki? I samą głowicę wtrysków przepolerował pastą tempo. Od tego czasu auto odpala za każdym razem za pierwszym razem nie ważne ile by stał o stygł. On też niby miał wtryski dobre, remont kosztował poprzedniego właściciela 2500zł a auto jak nie chciało porządnie odpalać tak nie chciało. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2019, 07:49 przez Warsztat pod chmurką.)
Przede wszystkim system Common Rail to nie stary diesel, przy naprawie wtryskiwaczy trzeba zachować czystość jak na sali operacyjnej. Jeśli nawet wymieniony był zaworek piezo i rozpylacz ,a nie zachowana czystość to nie będzie ok. Poza tym wtryskiwacze to nie wszystko, jest jeszcze pompa wysokiego ciśnienia, w której lubią złuszczać się łożyska. Jest też zawór regulacji ciśnienia na rampie, który potrafi namieszać gdy jest niesprawny .
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości