op Witam
wczoraj wróciłem z pierwszej trasy, tak na co dzień to żona użytkuje auto...
Jakieś dziwne brzęczenie, drżenie jakby jakiejś spręzynki dochodzi od strony fotela kierowcy moze gdzieś w drzwiach słupku, cholera wie... nie mogę tego dokładnie namierzyć. Jakby drgała jakaś sprężynka albo.... może bardziej dźwięk jak drżące szklanki w kredensie jak przejeżdza tramwaj  . Żona mówi że zawsze tak było odkąd mamy auto czyli od roku. Brzęczenie słychać dopiero powyżej 50km/h. Nie jest jakieś mega głośne wystarczy troche głośniej radio i jest w miare nie słyszalne ale przy cichszej jeździe słyszę i sie denerwuje bo jest to wkurzające.

Ktoś to może przerabiał...?

dotknij obudowę lusterka wstecznego. lubi drgać o szybe

delete

Ale co delete ?

Witam
wczoraj wróciłem z pierwszej trasy, tak na co dzień to żona użytkuje auto...
Jakieś dziwne brzęczenie, drżenie jakby jakiejś spręzynki dochodzi od strony fotela kierowcy moze gdzieś w drzwiach słupku, cholera wie... nie mogę tego dokładnie namierzyć. Jakby drgała jakaś sprężynka albo.... może bardziej dźwięk jak drżące szklanki w kredensie jak przejeżdza tramwaj  . Żona mówi że zawsze tak było odkąd mamy auto czyli od roku. Brzęczenie słychać dopiero powyżej 50km/h. Nie jest jakieś mega głośne wystarczy troche głośniej radio i jest w miare nie słyszalne ale przy cichszej jeździe słyszę i sie denerwuje bo jest to wkurzające.

Ktoś to może przerabiał...?

W ScIIphI, w obudowie lusterka wstecznego jest jakiś układ powiązany z klimatyzacją. Tam jest wentylatorek, który lubi brzęczeć. Słyszałem, że niektórzy go czyszczą/regenerują.

Dla mnie to brzmi jak transformator, ale ja na 1 ucho głuchy jestem

U mnie brzęczy uszkodzona tapicerka drzwi kierowcy.
Jak docisnę, przestaje.
Ale jakoś nie motywuje mnie to do rozbebeszania drzwi.

Mam podobny dźwięk coś a'la szklanki w okolicy lewych i prawych przednich drzwi lub słupków. Nie hałasuje non stop ale najczęściej przy niskich temperaturach bo w upały zawsze jest cisza, więc pewnie jakiś plastik albo blaszka terkoce ale jakoś nie mam weny na rozbebeszanie tapicerki.

Wentylatorem climatronica w lusterku środkowym.

Tak na prawdę to wszystko co jest w kabinie może wydawać różne dźwięki, to skąd ów dźwięk dochodzi a gdzie go słyszymy to dwie różne kwestie. Kilku forumowiczów słusznie wskazuje na tzw. turbinkę climatronica znajdującą się w obudowie lusterka wstecznego, różne dźwięki może wydawać dźwignia służąca do podnoszenia siedziska fotela kierowcy, dźwięki mogą wydawać tylne fotele z tego względu, że montowane są na metalowej listwie, tylna półka, tacka z popielniczką na elektrycznym podłokietniku, poluzowany głośnik w drzwiach, plastikowa obudowa kolumny kierownicy a to dlatego, że wewnątrz umieszczony jest kawał wyprofilowanego styropianu i on potrafi trzeć. Mogło się coś poluzować w drzwiach np. prowadnica szyby, w drzwiach są też metalowe spinki do których przykręcane są np. klamki wewnętrzne i rączki do zamykania drzwi. Po prostu podczas jazdy dociskasz różne elementy i słuchasz czy ustało przynajmniej ja tak robię i stąd wiem co może uprzykrzać jazdę SC II.

Haszczur, zapomniałeś np. o Wrednej Babie na siedzeniu pasażera. Również może wydawać różne dźwięki podczas jazdy, "trzeszczeć": za szybko, za wolno, hamuj... Niestety w takim przypadku, ruska metoda (przywalić w element) nie zadziała, a wręcz spowoduje sytuację odwrotna. Element będzie "trzeszczeć" jeszcze głośniej. ;)

Ps. Kolega tak mówił.