op Witam, 
Nie działają mi czujniki parkowania i jestem już bezsilny. Jakiś miesiąc temu przestały działać (ciągły sygnał po wrzuceniu wstecznego). Przy chwili czasu zabrałem się za temat. Czujniki umyte, sprawdzam czy cykają, zdaję się że jeden cyka jakby mniej. Wymieniłem ale to dalej nie to. Podłożyłem inny moduł, wciąż nie to. Wymieniłem inny czujnik no wydawało mi się że też ciszej cyka (oba skrajne) i wciąż jestem nie działa. Brak mi już pomysłów co robić dalej. Wiązka? Tylko sama z siebie przestała działać albo się gdzieś przytarła?

miałem tak samo - po wciśnięciu wstecznego ciągły pisk - chyba głupie rozwiązanie - ale elektryk wymienił buzzer i zaczęło działać normalnie

U mnie problemem była, a w zasadzie jest, wiązka. Skrajny czujnik robił zwarcie (jak się okazało nie czujnik, a wiązka). Wydawało mi się, że naprawiłem, bo działało jakiś czas i znów przestało... Mam wrażenie, że wiązka to słaby punkt tego systemu.

1. Clip - sprawdzić.
2. Zamieniać czujniki miejscami.
3. Z miernikiem sprawdzać wiązkę.

Chyba inaczej nie dojdziesz - chyba, że fartem.