op Dotyczy scenica 2, 77000, z 2004, 1,6 benzyna.
Mam pytanie czy charakterystyka współdziałania układu sprzęgło - pedał gazu jest zależna od wybranego biegu.
Mianowicie rzadko zdarza mi się płynnie ruszyć. Pedał gazu lekki jak piórko, sprzęgło bierze wysoko i ma bardzo krótki skok. I tak jest przy ruszaniu( do przodu).
Ale jak wrzucam wsteczny i cofam czy jadę do tyłu, to inna bajka. Pedał gazu ma przewidywalny opór, sprzegł bierze normalnie i ma dłuższy skok.Jest tak jak być powinno. Skąd taka różnica w charakterystyce, czy działa tu elektronika ?
Pozdrawiam

op

Dotyczy scenica 2, 77000, z 2004, 1,6 benzyna.
Mam pytanie czy charakterystyka współdziałania układu sprzęgło - pedał gazu jest zależna od wybranego biegu.
Mianowicie rzadko zdarza mi się płynnie ruszyć. Pedał gazu lekki jak piórko, sprzęgło bierze wysoko i ma bardzo krótki skok. I tak jest przy ruszaniu( do przodu).
Ale jak wrzucam wsteczny i cofam czy jadę do tyłu, to inna bajka. Pedał gazu ma przewidywalny opór, sprzegł bierze normalnie i ma dłuższy skok.Jest tak jak być powinno. Skąd taka różnica w charakterystyce, czy działa tu elektronika ?
Pozdrawiam

Masz jakąś wiedzę, na temat tego kiedy było sprzęgło wymieniane? Może to już jego bliski koniec?

op Scenic ma przebieg 77000. Mechanik specjalizujący sie w renówkach twierdzi, ze sprzęgło jest ok.
Gdyby sprzęgło było walnięte, to jazda do przodu i do tyłu byłaby odczuwalna tak samo.
W moim przypadku cały układ sprzegło i pedał gazu na wstecznym pracuje zupełnie odmiennie niż przy jeździe do przodu.
Jest to mój pierwszy samochöd na multiplexie i dosyć rozbudowanej elektronice i nie wiem czy zmiany powoduje inne przełożenie biegu wstecznego czy działa tu elektronika.
Czy tylko ja to obserwyje czy przypadek jest powtarzalny.

Jeździłem dieslem i benzyną w Scenicu II i nie zauważyłem nigdy takiego objawu, o którym mówisz. nie obraź się też, ale nie wydaję mi się, żeby przebieg był rzeczywisty.

mam podobny objaw.. 
z tym że nie zwróciłem uwagi na różnicę przy jeździe do tyłu.. 

ze świateł bardzo ciężko wystartować płynnie, 
tzn. rusza ładnie i po chwili następuje "zduszenie" auta, 
po czym dalej jest już wszystko w porządku.. 

jedyna szansa na start bez "żabki" to ruszanie agresywnie z wysokich obrotów.. 

podejrzewam jeszcze poduszkę przy skrzyni / silniku..

op Scenic dokładnie sprawdzony, obejrzałem niemiecki tuv, sprawdziłem w serwisie reno, dokładnie sprawdzony miernikiem lakieru.
Nie było się do czego przyczepić. Środek jasny bez uwag, wytarty uchwyt od kierowcy, gałka i mieszek zmiany biegów.
Wracając do różnej reakcji pracy sprzęgła i pedału gazu, po zakupie scenic był na szerokim przeglądzie i wszystkie elementy typu poduszki, płyny, klocki, el. Zawieszenia były sprawdzone bądź wymienione i nie powinny  mieć wpływu.

A czy wciskaniu gazu bardzo delikatnie zamiast obroty rosnąć , silnik nie przygasa ? U mnie tak jest trzeba go nieco mocniej wcisnąć odrazy inacZej się dusi . Te szukam przyczyny !

odpowiedziałeś na posta kolegi z września 20117.r

odpowiedziałeś na posta kolegi z września 20117.r

Żeby śmietnika nie robić może coś w temacie ruszyło