(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2018, 11:00 przez decek_1984.)
SCENIC II PH I Brak hamulców przy pierwszym hamowaniu przy dużej wilgotności
op
Witam. Raz na jakiś czas zdarza mi się , że przy pierwszym hamowaniu , np po nocy (auto pod blokiem), auto nie hamuje. Ostatnio wyjechałem na skrzyżowaniu przy czerwonym . Zdarza się to rzadko i tylko przy pierwszym hamowaniu. Kolejne są już ok. Objaw jest taki, że naciskam pedał hamulca normalnie , pedał reaguje normalnie , tzn nie opada , nie jest twardy , jest taki jak zwykle , ale auto jedzie dalej (takie uczucie jakby płynęło ) . Muszę szybko puścić pedał i nacisnąć jeszcze raz lub dwa zanim zaskoczy. Dzieje się tak , gdy jest duża wilgoć na zewnątrz, tak jak teraz przy roztopach. Czy macie jakieś pomysły bo mechanik rozkłada ręce. Aha klocki wymienione. W tygodniu będę wymieniał płyn hamulcowy na nowy , bo nie wymieniałem od prawie 5 lat. Dzięki
(10-12-2018, 10:58)decek_1984 napisał(a): W tygodniu będę wymieniał płyn hamulcowy na nowy , bo nie wymieniałem od prawie 5 lat. Dzięki Tu masz odpowiedź...... Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
To nie wina starego płynu, to wina zapowietrzonego układu hamulcowego.
Najprawdopodobniej masz gdzieś niewielki wyciek. Wystarczy odpowietrzyć.
Ubywa płyn w zbiorniczku?
Wymień płyn i elastyczne przewody hamulcowe. Przewód elastyczny ma to do siebie, że z upływem czasu guma traci swoje właściwości. Z zewnątrz wygląda zdrowo a wewnątrz rozwarstwia się, jak hamujesz to rozciąga się.
op
Płynu w zbiorniczku nie ubywa - raczej - bo jeżeli minimalnie gdzieś przepuszcza to ciężko zauważyć. Ogólnie nie dolewam płynu hamulcowego, tylko przy wymianie klocków, a to jest raz na pewnie dwa lata.
Auto w czwartek stawiam do mechanika zasugeruje mu wymianę płynu. wydaje mi się, że gdyby to był problem przewodów, to za każdym razem auto by źle hamowało , a nie tylko przy dużej wilgotności i raz na jakiś czas (w okresach odwilży). (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2018, 10:43 przez decek_1984.)
Wygląda to na jakieś zapowietrzenie lub chwilowe "zapieczenie" się jakiegoś mechanizmu. W życiu bym nie wsiadł do auta wiedząc o czymś takim. Dzwoń po lawetę i do mechanika. Nie ma co ryzykować, jak nie ty się rozwalisz, to może ktoś przez Ciebie się "stuknąć".
Przerabiałem temat (nie śmiej się, w GAZ-69M)- uszkodzona (zużyta) pompa hamulcowa.
Wycieków nie będzie - po prostu do czasu wytworzenia stałej wartości ciśnienia wewnątrz pompy tłoczki przepuszczają płyn "w tył" i wraca on do zbiorniczka, zamiast iść w przewody. Druga możliwość - to zapowietrzenie samej pompy - objawy są podobne. Pedał wpadać nie będzie. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2018, 11:52 przez ko-ma.)
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
op
ok, tylko w tym przypadku hamulec cały czas będzie źle działał ?
a mi się zdarza raz na x czasu i tylko przy odwilżach.
op
mechanik rozkłada ręce. mówi, że albo pedał ma pójść do samej podłogi albo ma być twardy. nie może być tak, że pedał zachowuje się normalnie a auto nie hamuje. Więc ja tym bardziej rozkładam ręce ;/
na razie poprosiłem o wymianę płynu hamulcowego, zobaczę co będzie.
Nadal obstawiam pompę hamulcowa.
Mam podobną sytuacje w |Daziku", ale tam pompa gdzieś się po prostu nie daje do końca odpowietrzyć i po dłuższym postoku powietrze zbiera się w przewodach tuż przy pompie. Dwa-trzy depnięcia i już jest dobrze, do następnego dłuższego postoju.
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4 |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości