Jak będą dobre graty i kumaty gazownik, który zestroi auto na drodze z afr-em to nie potrzebny jest dotrysk. Dwa tygodnie temu zagazowałem swoje auto i jak na razie jest idealnie. Średnie spalanie wychodzi ok. 10-11 l/100 km. Jak byś szukał dobrego gazownika to mam takiego ok. 100 km od Ciebie, ale ma kolejkę na miesiąc. Posiada auta zastępcze więc nie problem. Jak byś miał jakieś konkretne pytania to śmiało. Pozdrawiam

Ja swoje zagazowałem 5 lat temu, przejechałem 100tyś. i pięknie jeździ dalej. Oczywiście podstawa to kumaty gazownik, i nie oszczędzać na sprzęcie. I zupełnie nie mam pojęcia dlaczego ktoś proponuje instalację z dotryskiem benzyny do tego silnika bo z tego co ja wiem zupełnie nie ma takiej potrzeby. Ale może się nie znam

Jak tam? Da się zrobić te fotki?

Wiem, że długo to trwało, ale w końcu zdjęcia się pojawiły. Można komentować, oceniać, krytykować i zadawać pytania

http://autogaz-busko.pl/portfolio-items/...-2l-turbo/

Już widzę, że u mnie są - że tak powiem - mniej wyrobieni estetycznie. Przycisk umieścili obok drążka zmiany biegów (tak jak u Fyoxa). U Ciebie lepiej wygląda schowany.
Po drugie u mnie wielozawór jest skierowany w bok-tył (u Ciebie w bok-przód). A to już jest problem. Już raz miałem zetknięcie obudowy wielozaworu z krawężnikiem przy zjeżdżaniu z chodnika. Wtedy strzeliła plastikowa obudowa, pękła na całym obwodzie tuż przed opaską; wsadziłem ją z powrotem, ale to było tylko prowizoryczne rozwiązanie. Innym razem butla zawadziła o krawężnik, a wstrząs poluzował obudowę wielozaworu i 100km dalej na postoju zorientowałem się, że obudowa zniknęła...
Tak że muszę stwierdzić, że zbiornik 650x230 może się okazać kłopotliwie duży. Mam zamiar kiedyś przysiąść do tematu i dołożyć jakąś sztabę metalową na dole, ochronę na zbiornik. Może też szybciej pochylę się nad tematem sprawdzenia amortyzatorów.
Po trzecie, mam też wrażenie, że u Ciebie bardziej przejrzyście wyglądają rurki doprowadzające gaz do wtryskiwaczy. U mnie jest pajęczyna rurek i rureczek, niby wszystko jest logiczne i potrzebne, ale jednak...


Co do mojego montażu:
1. Zamontowali mi Barracudy jednak nie na listwie, tylko każdy wtryskiwacz osobno. Podobno doszli do wniosku, że listwa się nie zmieści. A jak wcześniej na sucho rozmawiałem, to zapewniali mnie, że już 20 takich robili. Przy oddawaniu stiwerdzili, że robili 20, ale nie aut, tylko silników 2.0 a po raz pierwszy w Scenic'u. I jakoś tak tu było mniej miejsca... Oczywiście nie zadzwonili z pytaniem czy z informacją, tylko przy oddaniu zobaczyłem, że nie ma listwy.
2. Wielozawór nie działa. Mam podjechać kiedyś na wymianę.
3. Urwali boczną łapkę przytrzymującą akumulator. Pod akumulatorem ścięli fleksą śrubkę. Tacy fachowcy.

Tak że nie wiem, czy komuś bym ich polecił.

Inne sprawy są w porządku. Albo jeszcze o czymś nie wiem .

Witam. Moze ktos mial taki przypadek. A mianowicie. Samochod na gazie jak latem tak i jesienia spoywal sie super benzyna gaz. Tera jak rzyszly te duze mrozy nie moge jezdzic na gazie. Silnik goracy w srodku cieplo temp parownika okolo 60 stopni a przewod od gazu jak i wtryskiwacze zimny. Na postoju tez nic sie nie zmienia .dopiero jak wylacze silnik i po jakims q0 minutach postoju mozna przelaczyc . Moze ktos mial taki objaw bo gazownicy rozkladaja rece

pio555 napisał 05-01-2016, 21:38:
proszę o pisanie poprawnie gramatycznie 

Jest już wątek o gazie w 2.0T
U mnie też coś glupieje, mianowicie:
Jak było ciepło było wszystko OK, teraz od sylwestra do trzeciego, stał a mrozy były do -18℃ i coś zaczęło się dziać.
Jeździ na gazie, ale przy "bucie" przełącza na PB.
Ogólnie do problemów z gazem to polecam jedak lpg forum.
Przez ostatnie dni widzę, że jest od groma tematów podobnych do twojego i mojego.

Teraz na postoju zapala mi się kontrolka o zlej emisji spalin po dodaniu gazu gaśnie. Może to czujnik temperatury gazu mi siada ?

albo sonda lambda przed katalizatorem

NA sondę bym nie stawiał bo to zaczęło się jak mrozy nadeszły .

Też mam czasem check emission ale tylko na PB.

Off.
Oktawiusz mogę cię jutro złapać w Wawie?