op W poniedziałek zaświeciła mi się kontrolka STOP I CIŚNIENIE OLEJU tak znienacka jak wyjeżdżałem z garażu w dwa dnie wcześniej było ok..Zauważyłem po odkręceniu korka wlewu oleju że, jakby mniej "chlipał" chodzi mi o specyficzny dźwięk rozbryzgiwanego oleju po wałkach, no i mam wrażenie że na wałkach mało oleju a dźwięk jakby kompensatory nie były napełnione olejem. Może to tylko złudzenie, ale nie mam nikogo z tym silnikiem dla porównania. Jeśli macie jakieś sugestie to proszę o wyrażenie.

Zamówiłem manometr do oleju i rozpocznę diagnozę od sprawdzenia ciśnienia bo pojechać do warsztatu nie sposób. Mam nadzieję że, przed sobotą dojdzie. Swoją drogą to zaczynam dochodzić pomału do wniosku że następne nic na F. Zrobiłem 14tyś a już zdążyłem poleżeć pod nim dłużej niż z żoną przez 30 lat w łóżku, no tak pewnie przebieg ale nici z tego pewne 120tyś sam po niego pojechałem. W marcu wymiana uszczelki - nietrafna bo winowajca spalin w układzie chłodzenia była uszczelka pokrywy termostatu, kilka dni temu rozrusznik a teraz obstawiam pompę ??? 
Dobra starczy użalania się a teraz do konkretów potrzeba mi pomocy szukam ale tylko dopasowują świecenie kontrolek do moich objawów. Jeśli ktoś może mi nagrać filmik z widokiem do wnętrza komory wałków rozrządu przez odkręcony korek i pięknym dźwiękiem chlipania w silniku takim jak mój to będę ogromnie wdzięczny.  

Podstawowe pytanie: czy poziom oleju (na miarce, nie ze wskaźników) jest prawidłowy?
Kiedy wymieniano olej, jeśli niedawno - na jaki + jaki filtr?
Pierwsza myśl - to zbyt niski poziom oleju + niska temperatura (spotkałem się raz z taką sytuacją i to było przyczyną).

op Poziom oleju na miarce prawidłowy zawsze mam 1/2 pomiędzy min i max. Olej Total Quartz 9000 Energy 5w/40 wymieniłem ok 3tyś km temu, filtr Sędziszów, zaraz po wymianie rozrządu i uszczelki pod głowicą, nawet przez te 3 tyś byłem z siebie dumny że, chodzi ciszej niż jak go kupiłem bo Niemcy wymieniali co 30tyś. Total już raz wlałem za komuny do FSO i po gwarancji poszedł do szlifu wał. Podejrzewam też olej może posprzątał zbytnio po Castrolu Edge. Biorę pod uwagę przytkanie filtra i smoka w pompie. Czujnik dzisiaj dostałem ale jeszcze na końcówkę czekam.
Niestety końcówka nie pasuje, więc muszę do tokarza, ale sprawdziłem chamskim sposobem, mianowicie wymieniłem filtr oleju i zakręciłem silnikiem ale kontrolka oświeciła się jak przedtem przy 2 tyś obrotów. Potem wykręciłem czujnik ciśnienia oleju, zakręciłem silnikiem i ani kropla oleju nie pokazała się w otworze po wykręconym czujniku. Mój wniosek odkręcam miskę żeby zobaczyć pompę, chyba że tokarz zrobi mi redukcję na poczekaniu. Mam nadzieję że, moje wnioski są prawidłowe i logiczne wbrew sposobowi diagnozowania ?

Diagnozuj tak dalej, a go po prostu zatrzesz.
Laweta -> warsztat -> szukanie, dlaczego nie ma ciśnienia.
Przed ty co najwyżej wymienił bym jeszcze na próbę filtr oleju - już raz miałem numer z ciśnieniem z winy filtra, choć był to Filtron - po nocnym postoju kontrolka gasła po 30 sekundach, aż panewki było słychać.

Teoretycznie juz wszystkie filtry oleju powinny miec bypass w przypadku zapchania sie filtra, puszcza olej niefiltrowany dalej. Zdarza sie ze jakas podróbka, albo uszkodzony filtr tego zaworu nie ma lub jest niesprawny. Przy zapchaniu sie filtra nastepuje brak cisnienia i smarowania...
Dlatego wazne jest zeby brac filtry dobrej marki z nadzieja ze ich kontrola jakosci nie przepusci uszkodzonego filtra.

op

Diagnozuj tak dalej, a go po prostu zatrzesz.

Już koniec testów, mam świadomość konsekwencji więc dlatego teraz demontaż, wiem przynajmniej co nawaliło. Pomiar manometrem jest mi już zbędny dopiero po naprawie włączę w obieg żeby nie narozrabiać. Ale tak na marginesie napisałem wcześniej że, kontrolka jest zgaszona na jałowym biegu a zaświeca się przy ok 2tyś obrotów.
Był filtr Filtrona i wymieniłem na taki sam nowy uprzednio zalewając olejem, niestety po odpaleniu z wykręconym czujnikiem ani jednej kropelki. Jutro na kobyłki i olej do wiadra, kilka godzin leżakowania dla przyjemności może nawet łomżing. A tak poważnie, to terminy są zbyt długie u macherów i coraz mniej mam zaufania do nich.
Gdzieś czytałem artykuł albo post z podobnymi objawami ale zrestartował mi się komp jak wyszedłem na objad i strona znikła w historii. Jeśli ktoś by się natknął to będę wdzięczny bo go nie przeczytałem.

uszkodzony filtr tego zaworu nie ma lub jest niesprawny.

Właśnie miałem taki przypadek, ale tam po postoju wszystek olej spadał z silnika do miski i motor startował na suchych panewkach.
Przy wyższych obrotach ci.śnienie miał.
Tu obstawiam wadę pompy, lub (bardziej prawdopodobne) zaworu regulacji ciśnienia oleju w magistrali olejowej.

op ciąg dalszy...
pompa wyciągnięta, rozebrana, z wyciągnięta sprężyną zaworu - cała, natomiast sam zaworek utknął chyba w pozycji otwarty i po wielkich trudach udało mi się go przesunąć. Niestety wypchnąć go z pompy nie mogę coś go blokuje. Zdecydowałem o wymianie na nową pompę. Mam jeszcze dylemat z łańcuchem trochę wisi ... a żadnego napinacza nie widzę. No i jakiej firmy wybrać pompę ??? jeśli jest inny producent..

Dołączę się do do tematu, co prawda w 1.9 dci 120 KM ale także pojawił się ten sam komunikat. Wymiana filtra oleju na inny nic nie dała.