op Po wymianie amortyzatorów,sworzni,końcówek ,tulei wahacza,gum stabilizatora i ustawieniu zbieżności zdziera mi opony przednie od zewnętrznej strony.Kierownica jest prosto,nie ściąga.Jedno co zauważyłem to przy maksymalnym skręcie,mogę jeżdzić w kółko i trzeba kierownicy pomóc żeby odbiła.Pojechałem dzisiaj na ponowne sprawdzenie zbieżności i wszystko jest o.k. tzn kąt pochylenia koła,kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy itd.czyli wszystko tak jak ma być.Dodam że amory i poduszki KYB,sworznie SWAG,tuleje końcówki i gumy FEBI.Nie mam pojęcia co może być przyczyną zdzierania opon,może spotkał się z Was ktoś z czymś takim ?

Ciśnienie prawidłowe w oponach?

Sprawdź na nawierzchni nieasfaltowej czy na mocnym skręcie koło zewnętrze zostawia Ci ślad (podbiera podłoże). Stawiam, że tak jest skoro nie ma siły odbić kiera.

opony są nowe czy stare które były na wcześniejszym zawieszeniu? jak stare to może być tak że opona była nierównomiernie zużyta poprzez złe pochylenie koła i teraz zdziera ją do równego stanu na nowym zawieszeniu.

Jeżeli kiera nie wraca po skręcie maksymalnym, to jest coś nadal nie halo w zawieszeniu. Zewnętrzne koło za bardzo skręca do wewnątrz i nawet pcha kierownicę w tą stronę. Nie mniej jednak, jak już pisałem w postach opony też mają mega znaczenie. Ja po założeniu nowych pojechałem na zbieżność, wyjechałem z kierownicą w lewo. Założyłem zimówki i nagle kierownica idealnie prosto.

op Ciśnienie w kołach po 2.2 bar.Troche podbiera ale nie jakoś mocno,na kostce brukowej czy asfalcie bynajmniej nie piszczy.
Zbieżność była ustawiana na zimowkach,a teraz sprawdzałem na letnich i kierownica na jednych i drugich była i jest prosto.Na 100% letnie nie byly zdarte jak je zakładałem.Zawieszenie robiłem dlatego,ze amor był wylany i lewy sworzeń miał luz i przy okazji wymieniłem wszystko,przed wymiana nic nie pukało nie ściągało i nie zdzierało opon.