op Okazało się że parownik klimatyzacji jest uszkodzony i trzeba go wymienić. Jednak nikt się nie chce tego podjąć. Najbliższy termin u jedynego z chętnych to za 2 tygodnie.
Mąż chciałby to zrobić sam. Raz już ściągał deskę przy wymianie jakiejs opornicy i poszło sprawnie. 
Wiemy jednak że jest tam jakiś ciężki dostęp, straszą że trzeba ściągać nawet kierownice. 
Czy ktoś to robił? Jakieś zdjęcia? Rady? Może instrukcja typu NAPRAW SAM?
Będę wdzięczna za każdą sugestie.

znalezione jakieś wskazówki ?

@ Mast21 .....

Opisz swój problem, to bardzo stary temat więc może być ciężko z odpowiedzią

Wysłane z kolorowego kalkulatora z pomocą anteny naziemnej...

Po stronie kierowcy jest nagrzewnica w okolicy pedału gazu, wiem bo mi ciekła. Po stronie pasażera za filtrem kabinowym jest coś co może być owym parownikiem, Jak tam sie dobrać nie mam pojęcia. Lepiej żebym nie musiał tego wyjmować. Opornica to przypuszczam centralnie na środku kokpitu, to jeszcze bardziej schowana ojoj.

Wymienialem parownik i skraplacz w Scenic 3. Jechalem ekstra do Polski, bo jednak robocizna jeszcze tansza niz u mnie. Znalazlem fachowca w Dzierzoniowie. Cena wymiany przekroczy chyba wartosc Twojega Scenica I.

Wymienialem parownik i skraplacz w Scenic 3. Jechalem ekstra do Polski, bo jednak robocizna jeszcze tansza niz u mnie. Znalazlem fachowca w Dzierzoniowie. Cena wymiany przekroczy chyba wartosc Twojega Scenica I.

To wcale nie jest tanio,
Dlatego ja wymienie to sam, żeby kwota wymiany i cześci nie przekroczyła ćwierci ceny mojego Scenica I.

Wymienialem parownik i skraplacz w Scenic 3. Jechalem ekstra do Polski, bo jednak robocizna jeszcze tansza niz u mnie. Znalazlem fachowca w Dzierzoniowie. Cena wymiany przekroczy chyba wartosc Twojega Scenica I.

 To wcale nie jest tanio,
Dlatego ja wymienie to sam, żeby kwota wymiany i cześci nie przekroczyła ćwierci ceny mojego Scenica I.

Wymienisz sam parownik i skraplacz, ok, tez tak moglem zrobic, troche sie znam, a skad bedziesz wiedzial ze wszystko jest szczelne. Pojedziesz do fachowca od klimy bez deski i zderzaka? Troche ryzykowne skrecic wszystko i dopiero sprawdzac szczelnosc.

Wymienisz sam parownik i skraplacz, ok, tez tak moglem zrobic, troche sie znam, a skad bedziesz wiedzial ze wszystko jest szczelne. Pojedziesz do fachowca od klimy bez deski i zderzaka? Troche ryzykowne skrecic wszystko i dopiero sprawdzac szczelnosc.

Ja wymienie sam, ale nie to samo co Ty. Wymienie skraplacz, jest aluminiowy i sie wygiął, zakładam że jest nieszczelny, 0 ciśnienia w układzie, czynnik z pewną ilością oleju wyemigrował. Skoro chce napełnic układ to musze wynienic osuszacz, wtedy moge układ napełnić. Trzeba zrobić próżnie. Napełnić ! żeby sprawdzić szczelność. Tak to by wyglądało w zakładzie? Albo helium -wodorem i czujnikiem wodoru sprawdzenie szczelności ale helium 100 puszka czujnik 500, albo czynnikiem z barwnikiem UV za 70?
JA skracam proces, wymieniam skraplacz 60 i osuszacz 70, próżniowanie i czynnik z barwnikiem UV. Albo będzie szczelny albo nie będzie. Talk samo u klimiarza, hazad tyle że on wygrywa.

A jak nie będe miał szczelności to co 2 razy zapłace w zakładzie? pół samochodu jak raczyłeś zażartować. Ostatecznie nie musze miec klimy. :F
Zamienikii R134 są ekologiczne, a to nazwa prompan izopropan butan w różnych proporcjach. Czytam jak ludzie piszą że uzupełnią klime, a za rok zrobi to samo, bo podobno 10 % ubytku czynnika to norma.
I co doradzisz?

A skoro się znasz, masz sprzet, to sprawdzić osobno eleenty, lub zakładasz żenowe firmowo szczelne. A nieszczelności na łączeniach i kompresor? A jak zakład sprawdzi? Też musza napełnić czynikiem albo helium.

Wymienisz sam parownik i skraplacz, ok, tez tak moglem zrobic, troche sie znam, a skad bedziesz wiedzial ze wszystko jest szczelne. Pojedziesz do fachowca od klimy bez deski i zderzaka? Troche ryzykowne skrecic wszystko i dopiero sprawdzac szczelnosc.

Ja wymienie sam, ale nie to samo co Ty.  Wymienie skraplacz, jest aluminiowy  i sie wygiął, zakładam że jest nieszczelny, 0 ciśnienia w układzie, czynnik z pewną ilością oleju wyemigrował. Skoro chce napełnic układ to musze wynienic osuszacz, wtedy moge układ napełnić. Trzeba zrobić próżnie. Napełnić ! żeby sprawdzić szczelność. Tak to by wyglądało w zakładzie? Albo helium -wodorem i czujnikiem wodoru sprawdzenie szczelności ale helium 100 puszka czujnik 500, albo czynnikiem z barwnikiem UV za 70?
JA skracam proces, wymieniam skraplacz 60 i osuszacz 70, próżniowanie i czynnik z barwnikiem UV. Albo będzie szczelny albo nie będzie. Talk samo u klimiarza, hazad tyle że on wygrywa.

A jak nie będe miał szczelności to co 2 razy zapłace w zakładzie? pół samochodu jak raczyłeś zażartować. Ostatecznie nie musze miec klimy. :F
Zamienikii R134 są ekologiczne, a to  nazwa prompan  izopropan butan w różnych proporcjach. Czytam  jak ludzie piszą że uzupełnią klime, a za rok zrobi to samo,  bo podobno 10 % ubytku czynnika to norma.
I co doradzisz?

A skoro się znasz, masz sprzet, to sprawdzić osobno eleenty, lub zakładasz żenowe firmowo szczelne. A nieszczelności na łączeniach i kompresor? A jak zakład sprawdzi? Też musza napełnić czynikiem albo helium.

Wymieniarz tylko skraplacz i osuszacz. To inna robota. Nie bylo tematu.
Pozdrawiam