Auto ma kłopot z odpaleniem po nocy. Kręci ale nie zaskakuje. Przed odpaleniem czekam trochę po zgaszeniu kontrolek. Czynność powtarzam dwa lub trzy razy. W sensie kręcę i nic. Nie chce za długo żeby czegoś nie uszkodzić. Jednak jak dłużej potrzymam to w końcu zaskoczy. Na ciepłym silniku nie ma tego problemu. Nawet po krótkiej jeździe.
Jak już odpalę to czekam że 2-3 minuty, aby szanować turbinę. Jednak czasem jak za krótko poczekam to dzieje się dziwna rzecz.
Auto nagle dostaje obrotów do 2tys i trochę powyżej. Tak jakbym wciskała pedał gazu. Dzieje się to na luzie ale też na biegu jak jadę. Dziś dogazowalam na luzie i się uspokoiło. Za chwilę znów się pojawilo, wcisnęłam gaz i ustało na dobre.
Mechanicy myślą że sobie wymyślam i patrzą jak debilke.
Pojawia się to tylko po odpaleniu i tylko jak za krótko postoje z włączonym silnikiem.
Jednak jest to rzecz która mnie niepokoi.
Turbina wymieniana na regenerowana ok. 50tys km temu. Na komputerze był błąd przepustnicy. Usunięty.
Co to może być?
Prosze Was o jakieś nakierowanie.
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.
Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-01-2018, 22:17 przez pio555.)
Strony www, Paznokcie i Podróżowanie autem - coś co uwielbiam