Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC I PH II Nie działa klimatyzacja w Renault Scenic


bodo
Zarejestrowani

No i mam dylemat co mam zrobić ? Mój brat powiedział mi żebym absolutnie nie kupował jakiegokolwiek zamiennika chłodnicy klimy ! Bo te zamienniki to jeden szajs . Podobnie zrobił w Golfie . I to kupował tą niby lepszą, droższą . Efekt ? Po pół roku z chłodnicy zrobiło się sito ! Wkurzył się i wypierdzielił ją na śmietnik . Kupił na szrocie oryginalną w dobrym stanie . Już piąty rok ją ma i klima działa super .

Podobną sytuację miałem z Meganką z układem wydechowym . Kupiłem zamiennik końcowego tłumika . Niby miał być z aluminium . Tani też nie był . Ale co z tego ? Jak wytrzymał zaledwie pół roku ! Na szrocie kupiłem oryginał używkę . Jeżdżę na nim do dzisiaj .

Nie sztuką jest wywalić 5 albo 6 stów i po pół roku mieć nadal g...wno .

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-09-2016, 19:18 przez bodo.)

Odpowiedz
bodo
Zarejestrowani

To jaka właściwie jest prawda z tą klimą ? Czy z powodu całkowitego braku czynnika chłodzącego w układzie klimy może dojść do jej uszkodzenia , czy nie ? Mój brat pracuje w Niemczech w serwisie BMW . Dzisiaj rano rozmawiał na ten temat z niemieckimi fachmanami od klim . Nic się nie stanie z klimą nawet gdy w układzie w ogóle nie ma czynnika chłodzącego . Nasi fachmani są innego zdania .

Przed chwilą wróciłem od szpeca od klim . Jestem mile zaskoczony .  Thumbup Za sprawdzenie szczelności klimy nie wziął ani grosza !  Okazało się że jednak dziurawa jest chłodnica . Koszt wymiany na nową 400zł ( w tym firmowa chłodnica ) . Na razie odpuszczam sobie ten temat . Umówiliśmy się na przyszły sezon . Samochód ma dwa szyberdachy to bez klimy jakoś do przyszłego sezonu przetrzymam . Kasa  którą miałbym wydać na klimę przyda mi się na naprawę tylnych nadkoli .

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2016, 10:25 przez bodo.)

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Jak nie ma czynnika to sprężarka się nie uruchomi. Można jeździć bez czynnika i nic się nie stanie, pod warunkiem, że klima nie jest rozpięta (np: jazda bez chłodnicy klimy, osuszacza itp) Chodzi o to aby układ się nie zawilgocił.
A nawet jak jest rozpięta to niedługo też tak można jeździć, albo zaślepić/zatkać wyloty końcówek.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2016, 10:52 przez Lepus.)

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
twilk7
Zarejestrowani

Ale ta jest nieszczelna. Zima i sól dobrze nie zrobi układowi.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Jak jest minimalna nieszczelność nic się złego nie stanie. No chyba żeby tak jeździć ja wiem, rok albo 2

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
bodo
Zarejestrowani

Trzy miesiące temu była nabijana do pełna . Ze 730g czynnika  zostało 100g . Więc aż tak bardzo potężna dziura nie jest . Ale jaka by nie była to i tak dyskwalifikuje klimę do ponownego nabijania . W innym warsztacie za sprawdzenie klimy gościu chciał stówę . Jeszcze w innym aż 170zł . Ten , jak już wspomniałem nie wziął ani grosza .

Odpowiedz
maciej1486
Zarejestrowani

Bo pewnie sprawdzil Ci wpuszczajac powietrze...

Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS


Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Nie wiem jak jest u innych, ale każdy szanujący się mechanik od klimy przed nabiciem powinien sprawdzić szczelnośc i jak jest OK to nabijać. I kasować kasę za nabicie (czynnik+olej).

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
bodo
Zarejestrowani

Jaki jest sens nabijać klimę czynnikiem skoro jest dziurawa ? Biggrin W innym warsztacie gościu chciał tak zrobić . Chciał nabić klimę do pełna i żebym pojeździł z włączona klimą ze 4-5 dni . Potem miałem wrócić do niego by sprawdził gdzie jest wyciek . Ale za taką przyjemność chciał 170 złociszczy ! I oczywiście te 170 złociszczy poszło by się sex

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2016, 15:32 przez bodo.)

Odpowiedz
maciekno
Zarejestrowani

Jako że kilka latek obracałem się w klimatyzacji dodam swoje trzy grosze.
1. Jeśli szpec sprawdza szczelność klimy nabijając ją powietrzem każ mu *****ć!!!! tylko i wyłącznie azot pod ciśnieniem (próba próżniowa ma z kolei duży margines błędu)
2. Syczenie w okolicy schowka pasażera? tam w większości aut (z kierownicą po lewej stronie) jest zawór rozprężny który zaczyna szumieć kiedy gazu robi się za mało, jeśli mała ilość gazu jest spowodowana nieszczelnością układu to licz się z tym że wkrótce czujnik niskiego ciśnienia wyłączy Ci klimę na stałe.
3. Kupujesz auto i człowiek Ci mówi że klimka spoko wczoraj była nabijana, odgrzybiana itd, pamiętaj że właśnie jesteś robiony w wała i za dwa/trzy tygodnie będzie piekło w aucie. Skoro klima wymaga nabicia to jest dziura!!!!!!! w układzie lub układ był rozbierany. Z jakiego powodu? domyśl się sam.
4. Zasada jest jedna: dopóki klima działa nie ingeruje się w układ ciśnieniowy!!!!! obsługa eksploatacyjna ogranicza się do wymiany filtra kabinowego i ewentualnej dezynfekcji kanałów powietrznych, jakiekolwiek inne czynności to dojenie klienta!!!!
5. Czynnik R134a się nie starzeje!!!! jeśli masz 15 letnią klimę i działa dobrze nigdy nie daj się namówić żadnemu oszustowi na wkładanie łap pod maskę Twojego auta.
6. Jeśli masz z jakichkolwiek powodów niesprawną klimę a w układzie jest jeszcze jakiekolwiek ciśnienie to spokojnie możesz tak jeździć, nic złego się nie stanie, czujnik niskiego ciśnienia nie zezwoli na start sprężarki a ciśnienie w układzie (nawet niewielkie) nie pozwoli na dostanie się wilgoci do układu, która dla klimy jest zabójcza. Stąd osuszacze w układzie.
7. Na koniec tak dla jasności: chłodnica z przodu to skraplacz a to co macie pod dechą w środku to parownik.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2017, 00:02 przez maciekno.)

[Obrazek: icon3.png]  
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

5 gości