op
Witam.
Z okolic alternatora zaczal wydobywac sie dziwny dzwiek.
Odrazu po odpaleniu kilka" stukniec " i cisza i jak delikatnie podkrece go do 1000 obr. to takze ,podczas jazdy silnik pracuje tak jak trzeba ,nic nie puka nic nie stuka.
Wymienialem sam paseczek wielrowkowy jakies 2 miesiace temu ,bo byl nadpekniety ,dzis kupilem nowy napinacz ,bo bylem przekonany ze sie skonczyl i zaczal walic. Okazalo sie jednak ,ze to nie to (chociaz mam nowy
).
Takze prosze was o pomoc ,podejrzenia kieruje w kierunku sprzegielka na alternatorze... jednak zanim sciagne i oddam do regeneracji wole zapytac ,moze ktos mial podobnie albo tak samo i nie byl to jednak alternator ?
Pozdrawiam ,
LukiBars
Z okolic alternatora zaczal wydobywac sie dziwny dzwiek.
Odrazu po odpaleniu kilka" stukniec " i cisza i jak delikatnie podkrece go do 1000 obr. to takze ,podczas jazdy silnik pracuje tak jak trzeba ,nic nie puka nic nie stuka.
Wymienialem sam paseczek wielrowkowy jakies 2 miesiace temu ,bo byl nadpekniety ,dzis kupilem nowy napinacz ,bo bylem przekonany ze sie skonczyl i zaczal walic. Okazalo sie jednak ,ze to nie to (chociaz mam nowy

Takze prosze was o pomoc ,podejrzenia kieruje w kierunku sprzegielka na alternatorze... jednak zanim sciagne i oddam do regeneracji wole zapytac ,moze ktos mial podobnie albo tak samo i nie byl to jednak alternator ?
Pozdrawiam ,
LukiBars