Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC I PH II Dłużej/ciężej odpala po dłuższym postoju


Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Tak wyglądają moje stare cewki wyjęte z auta w kolejności jak byla w silniku patrząc od przodu auta. Mamy Beru, Valeo, jakaś no name made in Turkey i znowu Beru.

   
Zamontowałem obecnie komplet Denso, przejechaly na poprzednim aucie może 1,5 kkm kiedy wał silnika powiedział, że on dalej nie będzie współpracował. Cewki w o wiele lepszym stanie od tych, a mimo to objawy nie ustąpiły. Dalej trzeba go kilka razy krótko pokręcić żeby zalapał-ale tylko za pierwszym razem


Czy faktycznie może chodzić o czujnik wału?

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Podbijam temat.

Ktoś coś może wymyślił, bo chciałbym przed zima dojść do sedna tematu o co chodzi

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
kszyba
Zarejestrowani

Odczep się od zapłonu, przyczyną jest paliwo.
Już raz oceniłeś że świece czy tam fajki są wykończone i co z tej diagnozy wynika - że jednak były dobre.

Silnik benzynowy ciężko zapala jeśli - myśli że jest gorący a naprawde nie jest bądź np nie ma ciśnienia paliwa na listwie.
Wystarczyłoby podlać pięćdziesiątkę benzyny wprost do kolektora i jestem pewien że zapaliłby z półobrotu.


Czujnik wału mimo wszystko nie zaszkodzi podstawić.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2017, 21:05 przez kszyba.)

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op
(17-06-2017, 21:05)kszyba napisał(a): Odczep się od zapłonu, przyczyną jest paliwo.
Już raz oceniłeś że świece czy tam fajki są wykończone i co z tej diagnozy wynika - że jednak były dobre.

Silnik benzynowy ciężko zapala jeśli - myśli że jest gorący a naprawde nie jest bądź np nie ma ciśnienia paliwa na listwie.
Wystarczyłoby podlać pięćdziesiątkę benzyny wprost do kolektora i jestem pewien że zapaliłby z półobrotu.


Czujnik wału mimo wszystko nie zaszkodzi podstawić.

No jeśli te co na zdjęciu oceniasz jako dobre to ok. Wg mnie były mocno zmęczone i myślałem, że ich wymiana poprawi stan. Poprawy nie ma- więc za twoją radą kopę w układzie paliwa. I teraz jestem w kropce bo z tego co wiem to filtr paliwa u mnie jest zintegrowany z pompą i ne wiem czy można go samego wymienić

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Markus
Zarejestrowani

Na 100% nie masz filtra pod bakiem??

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op
(19-06-2017, 09:31)Markus napisał(a): Na 100% nie masz filtra pod bakiem??

ostatnio przy okazji wymiany oleju wlazłem pod auto i oglądałem okolice tylnej belki

Nic co choćby przypominało puszkę filtra nie dostrzegłem- chyba że źle szukałem Kwasny

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Markus
Zarejestrowani

Za przednim prawym wachaczem wychodzą przewody paliwowe. Lecisz po nich w stronę baku. "Na zakręcie" z tyłu powinien być filtr. Taka okrągła podłużna puszka. Możliwe, że jest pod plastikową osłoną. 
Jeśli nic nie znajdziesz to szukaj w okolicach silnika i pompy paliwa jakiegoś dokładańca.

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op Dobrałem się wczoraj do czujnika położenia wału- wyjąłem go, wyczyściłem na tyle na ile mogłem (błyszczał się ten wystający element) złożyłem do kupy z powrotem i..... guzik z pętelką Down 

Dziś rano znowu odpalanie na pięć razy. Za piątym ruszył ale z wydechu poszła chmura- zapewne z niespalonego paliwa.

Na diagnostyce czujnik temperatury pokazuje wlaściwe wartości. Co prawda w trakcie silnik był rozgrzany ale temperatura jaka była widoczna to było 83 stopnie więc ok.

Czyli co?- faktycznie coś z zespołem pompa-filtr paliwa? Benzyny w baku jest około połowy zbiornika. Przy stanie 2/3 też nie było za bardzo różnicy

PS. Czasem przy odpalonej klimie jak za wcześnie wduszę sprzęgło przy dojeździe do krzyżówki to gaśnie, ale nie wiem czy ma to związek

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-06-2017, 12:57 przez Kapitan Powolny.)

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
Delta
Zarejestrowani

Nawet profilaktycznie wymień filtr paliwa, to nie wiele kosztuje. A odrzucisz jedną z możliwych przyczyn.

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

op No więc chyba jednak czujnik jest uwalony, lub przynajmniej świruje.

Sprawa ma się tak, że dziś było w miarę ciepło ale auto stało w cieniu, dodatkowo padało co jakiś czas więc auto przez osiem godzin zdążyło porządnie wystygnąć. Efekt? To samo co rano-czyli odpalił za czwartym razem.

Jak stał na słońcu problemu nie było.

Z drugiej strony odpięcie wtyczki nic nie zmieniło poza załączeniem się wentylatora

Stawiam zatem na czujnik- podaje za wysoką wartość do ECU i stąd jest za mała dawka rozruchowa i silnik nie gada.
Czujnik jest co dziwne- trzypinowy. Wnioskuję, że jeden pin to masa a dwa pozostałe to sygnal na ECU i blat

Pytanie czy moja diagnoza jest słuszna?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-06-2017, 20:05 przez Kapitan Powolny.)

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

4 gości