op
Witam wszystkich to mój pierwszy post i przygoda ze staruszkiem scenikiem.
Może ktoś naprowadzi mnie na problem.
Autko reno megane scenik silnik 2.0, 8v.
Podczas jazdy auto zgasło.
Dotoczyłem się na polną drogę na szybkie oględziny.
Na pierwszy rzut oka nic optycznie się w silniku nie wydarzyło.
Po wrzuceniu biegu i delikatnym holowaniu słychać grzechotanie jak by coś się ślizgało lub przeskakiwało.
Podczas odpalania ewidentnie słychać że rozrusznik ma strasznie lekko.
Czuć że kręci silnikiem jednak pasek klinowy nie wykonuje żadnych ruchów.
Po ściągnięciu korka od oleju wałek rozrządu stoi w miejscu podczas kręcenia rozrusznikiem.
Auto oczywiście nie odpala.
kolega mówił coś aby sprawdzić jakiś klin na kole pasowym jednak na chwilę obecną nie mam pojęcia na co patrzeć.
Może ktoś miał z takim przypadkiem do czynienia
Może ktoś naprowadzi mnie na problem.
Autko reno megane scenik silnik 2.0, 8v.
Podczas jazdy auto zgasło.
Dotoczyłem się na polną drogę na szybkie oględziny.
Na pierwszy rzut oka nic optycznie się w silniku nie wydarzyło.
Po wrzuceniu biegu i delikatnym holowaniu słychać grzechotanie jak by coś się ślizgało lub przeskakiwało.
Podczas odpalania ewidentnie słychać że rozrusznik ma strasznie lekko.
Czuć że kręci silnikiem jednak pasek klinowy nie wykonuje żadnych ruchów.
Po ściągnięciu korka od oleju wałek rozrządu stoi w miejscu podczas kręcenia rozrusznikiem.
Auto oczywiście nie odpala.
kolega mówił coś aby sprawdzić jakiś klin na kole pasowym jednak na chwilę obecną nie mam pojęcia na co patrzeć.
Może ktoś miał z takim przypadkiem do czynienia