Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC 1.9 dCi 120 KM, obrócone panewki?


babilot4
Zarejestrowani

op Witam..
Mam do Was pytanie.
Jechałem Scenicem i usłyszałem dziwne stukanie w silniku, przy przyspieszaniu był wyczuwalne drgania. (dodam, że koło pasowe się rozsypuje- lecz wczesniej tak nie było).
Przejechałem ok 80 km i podjechałem do znajomego(który ma warsztat)-posłuchał silnika i podsunął pomysł odnośnie szklanek. W poniedziałek auto zaprowadziłem do mechanika i On podejrzewa obrócone panewki. (na słuch)
Czy jakby to były panewki to możliwe jest przejechanie 80 km? Z tego co słyszałem to jak się obrócą to moment i auto staje...

Może ktoś miał podobnie i coś podpowie?
I jaki jest koszt remontu takiego silnika?
Dzięki za odpowiedzi.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-05-2018, 14:27 przez babilot4.)

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Nie koniecznie obrócona panewka mechanik mógł użyć takiego potocznego określenia. Po prostu mógł powstać luz pomiędzy panewką a czopem wału i to jest powód owego dźwięku. Niemniej jednak wymaga to zdiagnozowania, może to nie panewki a tylko rozwarstwiło się koło pasowe wału. Trzeba zdjąć pasek osprzętu i uruchomić silnik i tak mu już nic nie zaszkodzi skoro przejechałeś 80 km.
Jeżeli to faktycznie panewki to trzeba zobaczyć w jakim stanie jest wał jak porysowany to nie ma co bawić się w remont bo opiłki z panewek poszły w silnik. Koszt remontu jest nie adekwatny do wartości samochodu.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi haszczurur za ten post post:
  • babilot4
Vexus
(22-05-2018, 14:27)babilot4 napisał(a): Czy jakby to były panewki to możliwe jest przejechanie 80 km? Z tego co słyszałem to jak się obrócą to moment i auto staje...

Możliwe w naszym scenicu jak panewka się obróciła to żona 40 km do domu wracała bo myślała że gałąź pod samochodem ciagnie ;-)


Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
babilot4
Zarejestrowani

op
(22-05-2018, 15:36)haszczurur napisał(a): Nie koniecznie obrócona panewka mechanik mógł użyć takiego potocznego określenia. Po prostu mógł powstać luz pomiędzy panewką a czopem wału i to jest powód owego dźwięku. Niemniej jednak wymaga to zdiagnozowania, może to nie panewki a tylko rozwarstwiło się koło pasowe wału. Trzeba zdjąć pasek osprzętu i uruchomić silnik i tak mu już nic nie zaszkodzi skoro przejechałeś 80 km.
Jeżeli to faktycznie panewki to trzeba zobaczyć w jakim stanie jest wał jak porysowany to nie ma co bawić się w remont bo opiłki z panewek poszły w silnik. Koszt remontu jest nie adekwatny do wartości samochodu.

Wielkie dzięki!
Zadzwoniłem do mechanika i powiedziałem mu, że koło pasowe mi szumiało. Powiedział że bardzo możliwe że to jest to!
Dzięki za podsunięcie pomysłu.
Auto jutro wjeżdża . Dam znać.

Odpowiedz
babilot4
Zarejestrowani

op Przed chwila dzownił mechanik. Spuścił olej i znalazł tam opiłki... to raczej 99% pewne że panewki ....
Opłaca się robić?
Ile kosztuje kompletny silnik?

Odpowiedz
pio555
Junior Administratorzy

(23-05-2018, 16:32)babilot4 napisał(a): Przed chwila dzownił mechanik. Spuścił olej i znalazł tam opiłki... to raczej 99% pewne że panewki ....
Opłaca się robić?
Ile kosztuje kompletny silnik?
Jak nie poszedł wał to dużo nie wyjdzie ale jak pojechanie przez 80 km to raczej na śmietnik.
Myślę że w 4 tyś się zamknie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2018, 16:47 przez pio555.)

Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM
Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM
Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Odpowiedz
babilot4
Zarejestrowani

op
(23-05-2018, 16:45)pio555 napisał(a):
(23-05-2018, 16:32)babilot4 napisał(a): Przed chwila dzownił mechanik. Spuścił olej i znalazł tam opiłki... to raczej 99% pewne że panewki ....
Opłaca się robić?
Ile kosztuje kompletny silnik?
Jak nie poszedł wał to dużo nie wyjdzie ale jak pojechanie przez 80 km to raczej na śmietnik.
Myślę że w 4 tyś się zamknie

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Jeszcze się łudzę, że to popychacz szklanki ...

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Myślę, że to nie są szklanki a panewki. No to lipa też myślałem, że może koło pasowe padło. Daj spokój z remontem nie wystarczy zrobić dół silnika trzeba od razu robić górę. Nie wiadomo czy te panewki nie padły w wyniku braku smarowania. Jak pompa oleju nie dawała rady to góra silnika tym bardziej zatarta. Ja ostatnio rozkręciłem swoją pompę vacum ze starego silnika gdzie było słabe smarowanie to była przytarta wewnętrzna część obudowy. Ciekawe co z turbiną jak opiłki były w oleju to i jej się dostało.
Drugi silnik to koszt w przedziale 1800-2200zł. rozbieżność w cenie wynika z tego czy chcesz silnik 120 kM czy 130 kM przebiegi w granicach 130-160 tyś. gwarantowany stan.
Jest możliwość przekładki oczywiście za dopłatą, sprawdzenie komputerem parametrów pracy silnika, turbiny, sprawdzenie ciśnienia oleju ogólnie full serwis.
Znam 3 osoby które korzystały z tego źródła i sobie chwalą. Ja osobiście kupuje graty od tego faceta i nigdy nie zawiodłem się.

Odpowiedz
babilot4
Zarejestrowani

op
(23-05-2018, 21:15)haszczurur napisał(a): Myślę, że to nie są szklanki a panewki. No to lipa też myślałem, że może koło pasowe padło. Daj spokój z remontem nie wystarczy zrobić dół silnika trzeba od razu robić górę. Nie wiadomo czy te panewki nie padły w wyniku braku smarowania. Jak pompa oleju nie dawała rady to góra silnika tym bardziej zatarta. Ja ostatnio rozkręciłem swoją pompę vacum ze starego silnika gdzie było słabe smarowanie to była przytarta wewnętrzna część obudowy. Ciekawe co z turbiną jak opiłki były w oleju to i jej się dostało.
Drugi silnik to koszt w przedziale 1800-2200zł. rozbieżność w cenie wynika z tego czy chcesz silnik 120 kM czy 130 kM przebiegi w granicach 130-160 tyś. gwarantowany stan.
Jest możliwość przekładki oczywiście za dopłatą, sprawdzenie komputerem parametrów pracy silnika, turbiny, sprawdzenie ciśnienia oleju ogólnie full serwis.
Znam 3 osoby które korzystały z tego źródła i sobie chwalą. Ja osobiście kupuje graty od tego faceta i nigdy nie zawiodłem się.

No i dziś wszystko się okazało ..
[Obrazek: ho03kgwlcp67.jpg]
Nie mam pojęcia co robić..
Rozważam zmianę silnika bądź sprzedać szczeniaka... Sad

Odpowiedz
Vexus
Odpowiem Ci jako ktoś kto przeszedł to samo co Ty. Ja zdecydowałem sie na remont i wiem że teraz bym tak nie zrobił. Lepiej sprzedać niz pakować pieniadze w coś co i tak sie nie zwroci.
No chyba że masz super zadbanego scenica i planujesz nim pojezdzic co najmniej następne 3-4 lata, tak żeby choć troche wykorzystać to co włożysz.

No ale to tylko moje zdanie

Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Vexus za ten post post:
  • Stefan Wiadomosci




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości