op To nie tylko ma podnośnik ale i do aso

Czy do ASO czy na pobliską skp to wszystko jedno, byle byś popatrzył na niego od spodu.

op

Czy do ASO czy na pobliską skp to wszystko jedno, byle byś popatrzył na niego od spodu.

A co mam znaleźć patrząc od spodu - ewentualnie czego szukać?

AHA mam pytanie o jedną sprawę. Jak szybko silniki 1.6 / 2.0 się grzeją ( osiągają temperaturę pracy?) Chodzi o szybkość przełączania się na LPG szczególnie zimą?

Czy do ASO czy na pobliską skp to wszystko jedno, byle byś popatrzył na niego od spodu.

A co mam znaleźć patrząc od spodu - ewentualnie czego szukać?

AHA mam pytanie o jedną sprawę. Jak szybko silniki 1.6 / 2.0 się grzeją ( osiągają temperaturę pracy?) Chodzi o szybkość przełączania się na LPG szczególnie zimą?

Od spodu ogólnie, stan amorów, w jakim stanie tłumnik. A co do przełączania na gaz to wszystko zależy od tras jakie będziesz pokonywał, miałem 1.6 16V i moja żonka jeździła 3km do pracy i w zasadzie już po 1km przełączał się na gaz. Jedyne do czego trzeba się przyzwyczaić to wskaźnik paliwa, powyżej połowy zbiornika, a później pokazuje co mu się podoba.

A co mam znaleźć patrząc od spodu - ewentualnie czego szukać?

O ile diagnosta nie jest znajomym sprzedającego to sam powie co jest nie halo.
Generalnie sprawdź stan tarcz hamulcowych, wydechu, sworznie na wahaczach, etc.. Pod silnikiem pewnie bedzie osłona, ale warto wziać latarkę i sprawdzić czy nie ma wycieków.

Szybkość przełączania na gaz zależy od temperatury reduktora ustawionej w instalacji gazowej...nie moze byc za niska ...za wysoka to szkoda benzyny...ja mialem w poprzednim aucie w swojej instalacji kiedys 32 stopnie...zmniejszylem na 30 stopni...i bylo idealnie...nie szarpal..nie gasl...prawie nie.czuc momentu przełączania....
A czas.zalezy potem od temp na dworze...latem przy upalach po odpaleniu po kilku lub kilkunastu może i sekundach...przy mrozie minus 20 stopni i po 2 km...zależy też.od stylu jazdy jak " rozgrzejesz" auto

Czy ma katalizator! Teraz to temat chodliwy. Właśnie gadałem ze znajomą pojechali po auto Niby wszystko ok kupili pojechali na przegląd i nie chciał im podbić bo brak kata, mieli oddać auto bo to handlarz i pewnie sobie wyciął/