op
Po blisko dwóch latach sporadycznego używania spakowałem - po dzisiejszych testach - elektroniczną niańkę i monitor oddechu.
Niańka używana głównie podczas pobytu u teściów lub na wczasach, gdy Junior spał na innej kondygnacji. Zdaje się, że ostatni raz użyta w sierpniu lub wrześniu ubiegłego roku.
Monitor oddechu używany tylko w domu, od sierpnia 2016 tylko się kurzył.
Opis:
Zestaw kompletny poza instrukcją do monitora, ale ta jest prosta. Płyty sensora umieszcza się na twardej, poziomej powierzchni pod materacem (u mnie był na szczebelkach wkładu pod materac), w zależności od wielkości łóżeczka i ruchliwości dziecka używa się jednej lub dwóch płyt, umieszczonych około 40 - 50 cm od siebie.
Zestaw opracowany w kraju, którego mieszkańcy bardzo dbają o bezpieczeństwo - Izraelu (to nie żart, spójrzcie na czołgi ich konstrukcji).
Zdjęcia
Tak się prezentuje El Niania, stan praktycznie jak z pudełka:
a tak komplet w kartonie:
Zdjęć monitora niestety nie zrobiłem, gwarantuję wygląd praktycznie fabryczny, poza pokrywą zasilania, która nosi drobne ślady od otwierania.
Dla serio zainteresowanych wyciągnę i zrobię dodatkowe fotki albo nagram film.
Opis c.d.
Bardzo bogate funkcje niani, z ciekawych rzeczy to ustawianie poziomu czułości mikrofonu i alarm przekroczenia głośności w monitorowanym pomieszczeniu, funkcja intercom'u, uspokajająca muzyczka, monitor temperatury wraz z alarmem przekroczenia zakresu, przypomnienia o karmieniu, przywołanie 'słuchawki'.
Nie testowałem, czy baza/nadajnik działa na bateriach, po prostu nie miałem 4 x AAA.
Monitor działa z jedną lub dwiema płytami sensorycznymi, bardzo czuły. Producent każe testować codziennie - włączyć urządzenie i odsunąć się na minimum półtora metra, żeby sensor nie dostał fałszywych informacji. Po około 20 sekundach bez sygnałów z sensora robi się głośno. Trzeba pamiętać, kiedy wyjmuje się dziecko z łóżeczka, trenowałem kilka razy
Do zasilania wymaga 4 x AA, mogą być akumulatorki, ale zużycie energii u mnie było znikome.
Cena:
Nowy na Alle to praktycznie 600 PLN, ja chcę połowę tej kwoty, czyli 300; porto (jak kto woli, koszt wysyłki) po stronie nabywcy, ale oczywiście możemy się dogadać. Odbiór osobisty na terenie Tarchomina, względnie w innych rejonach Wwy po ustaleniu.
Kontakt:
najszybciej poprzez gmail: mój nick + domena, czyli funkoval /małpka/ gmail kropka com ; druga opcja to PW tego forum
Niańka używana głównie podczas pobytu u teściów lub na wczasach, gdy Junior spał na innej kondygnacji. Zdaje się, że ostatni raz użyta w sierpniu lub wrześniu ubiegłego roku.
Monitor oddechu używany tylko w domu, od sierpnia 2016 tylko się kurzył.
Opis:
Zestaw kompletny poza instrukcją do monitora, ale ta jest prosta. Płyty sensora umieszcza się na twardej, poziomej powierzchni pod materacem (u mnie był na szczebelkach wkładu pod materac), w zależności od wielkości łóżeczka i ruchliwości dziecka używa się jednej lub dwóch płyt, umieszczonych około 40 - 50 cm od siebie.
Zestaw opracowany w kraju, którego mieszkańcy bardzo dbają o bezpieczeństwo - Izraelu (to nie żart, spójrzcie na czołgi ich konstrukcji).
Zdjęcia
Tak się prezentuje El Niania, stan praktycznie jak z pudełka:
a tak komplet w kartonie:
Zdjęć monitora niestety nie zrobiłem, gwarantuję wygląd praktycznie fabryczny, poza pokrywą zasilania, która nosi drobne ślady od otwierania.
Dla serio zainteresowanych wyciągnę i zrobię dodatkowe fotki albo nagram film.
Opis c.d.
Bardzo bogate funkcje niani, z ciekawych rzeczy to ustawianie poziomu czułości mikrofonu i alarm przekroczenia głośności w monitorowanym pomieszczeniu, funkcja intercom'u, uspokajająca muzyczka, monitor temperatury wraz z alarmem przekroczenia zakresu, przypomnienia o karmieniu, przywołanie 'słuchawki'.
Nie testowałem, czy baza/nadajnik działa na bateriach, po prostu nie miałem 4 x AAA.
Monitor działa z jedną lub dwiema płytami sensorycznymi, bardzo czuły. Producent każe testować codziennie - włączyć urządzenie i odsunąć się na minimum półtora metra, żeby sensor nie dostał fałszywych informacji. Po około 20 sekundach bez sygnałów z sensora robi się głośno. Trzeba pamiętać, kiedy wyjmuje się dziecko z łóżeczka, trenowałem kilka razy
Do zasilania wymaga 4 x AA, mogą być akumulatorki, ale zużycie energii u mnie było znikome.
Cena:
Nowy na Alle to praktycznie 600 PLN, ja chcę połowę tej kwoty, czyli 300; porto (jak kto woli, koszt wysyłki) po stronie nabywcy, ale oczywiście możemy się dogadać. Odbiór osobisty na terenie Tarchomina, względnie w innych rejonach Wwy po ustaleniu.
Kontakt:
najszybciej poprzez gmail: mój nick + domena, czyli funkoval /małpka/ gmail kropka com ; druga opcja to PW tego forum
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2017, 09:09 przez funkoval.)