(02-09-2017, 17:15)Jeżol napisał(a): Bat anteny to wymieniłem już chyba z 3 razy, zero poprawy.
Gdzie i jak się dostać pod spód żeby nie narobić szkód
?
W GS II mniej a w SC II jest z tym dość dużo roboty. Żeby nic nie zepsuć to najbezpieczniej jest opuścić całą podsufitkę a żeby to zrobić trzeba zdjąć wszystkie plastiki ze słupków i rączki. Ja wymieniałem podstawę anteny to za pierwszym razem opuściłem całą podsufitkę a już później jak wymieniałem uszczelkę pod anteną i robiłem inne rzeczy to wyjmowałem tylko te dwa plastikowe ślizgi trzymające z tyłu podsufitkę, poszycie tylnych słupków, poszycie komory bagażnika i tylne rączki. Podstawa przykręcona jest nakrętką dość dużą ale nie pamiętam czy to 18 czy coś więcej może być i 21, kable od podstawy idą profilem z dachu na prawy bok w bagażniku i tam są złączki, przewód masowy od stopki przykręcany jest chyba na nakrętkę 10-tkę na dachu w okolicy podstawy. Ale gdy nie zdejmujesz całej podsufitki istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ją złamiesz. Ja znam rozmieszczenie śrub to wiem jak to odkręcić i skręcić, a mimo to o mały włos i bym złamał podsufitkę. Podczas odkręcania trzeba cały czas kontrolować czy się nie załamuje na wysokości środkowych i tylnych słupków.