op Dzień dobry wszystkim.
Od jakiegoś czasu przygasa mi zegarek i temperatura na wyświetlaczu. Domyślam się że jest to częsta wada przedliftowych wyświetlaczy. Jako że radio jest niefabryczne, wyświetlacz u mnie pokazuję tylko godzinę i temperaturę. Część odpowiedzialna za prędkość i resztę działa bez zarzutu. Licznik był dawno temu naprawiany i to dwa razy. Wiem że kaczory to ogarną, zakładam że poniżej 200zł się nie obejdzie więc mam dwie opcję, oddaje licznik do naprawy, wymieniam na polifta (bonus język polski) lub opcja trzecia, zostawiam tak jak jest i dokładam swój patent nad którym teraz pracuję (mały wyświetlacz OLED + trzy czujniki temperatury + woltomierz). Co wybrać, jak żyć ? Może macie swoje przemyślenia, chętnie poczytam .

W przypadku gdy nie masz radia fabrycznego to sensowna jest opcja trzecia (jeśli sam to ogarniesz). Warto jednak mieć na uwadze, że liczniki przedliftowe mają standardowe wady np. znikanie przebiegu, które prędzej lub później się pojawią. Wtedy najrozsądniejsza jest wymiana na poliftowy...

wymieniam na polifta

pisz do kolegi @ #asiarek ogarnie Ci licznik skonfigurowany pod Twoje auto

Ja polecam zagadać kolegę @ #asiarek i wymienić licznik na poliftowy

) lub opcja trzecia, zostawiam tak jak jest i dokładam swój patent nad którym teraz pracuję (mały wyświetlacz OLED + trzy czujniki temperatury + woltomierz). Co wybrać, jak żyć ? Może macie swoje przemyślenia, chętnie poczytam .

Możesz rozszerzyć ten wątek? Szybko mnie zainteresowałeś.

napisane telefonem

op

Możesz rozszerzyć ten wątek? Szybko mnie zainteresowałeś.

Wszystko ma bazować na esp8266. Wyświetlacz oled 1.3", dwa czujniki temperatury ds18b20, jeden DHT11 temperatura + wilgotność (wewnątrz auta), czujnik pomiaru prądu i mocy INA226, dwa akumulatorki 18650 z ładowaniem.
Na wyświetlaczu ma być odczyt temperatury, pomiar napięcia, moc wifi poziom i stan ładowania akumulatorków. Jako że esp obsługuję wifi, auto stoi pod domem (nie mam garażu) i jest dobry zasięg, moduł będzie łączył się z domowym wifi.
W domu mam trochę urządzeń podpiętych pod home assistant, również moduł będzie się z nim łączył.
Idea jest taka że w momencie przyjazdu pod dom status urządzenie zmieni się na "auto w domu", pomiar napięcia da mi informację o poziomie naładowania akumulatora w aucie i przy zbyt niskim stanie wyślę powiadomienie na telefon "Niski poziom akumulatora", przełączy się na zasilanie bateryjne,( ) czujnik temperatury zewnętrznej wyśle powiadomienie o temperaturze poniżej zera i możliwym oblodzeniu (również informacja na wyświetlaczu). Pinów na esp jest dosyć dużo, łatwo dołożyć kolejne czujniki, zapewne w miarę możliwości będę dokładał nowe. Będzie jeszcze pomiar wilgotności w aucie. Miałem problemy z pleśnią, udało mi się tego dziadostwa pozbyć, używam domowych pochłaniaczy wilgoci które biją na głowę te "specjalne do auta". Czasami jednak zapominam o wymianie wkładu i czujnik wilgotności mi w tym pomoże.

Możesz rozszerzyć ten wątek? Szybko mnie zainteresowałeś.

Wszystko ma bazować na esp8266. Wyświetlacz oled 1.3", dwa czujniki temperatury ds18b20, jeden DHT11 temperatura + wilgotność (wewnątrz auta), czujnik pomiaru prądu i mocy INA226, dwa akumulatorki 18650 z ładowaniem.
Na wyświetlaczu ma być odczyt temperatury, pomiar napięcia, moc wifi poziom i stan ładowania akumulatorków. Jako że esp obsługuję wifi, auto stoi pod domem (nie mam garażu) i jest dobry zasięg, moduł będzie łączył się z domowym wifi.
W domu mam trochę urządzeń podpiętych pod home assistant, również moduł będzie się z nim łączył.
Idea jest taka że w momencie przyjazdu pod dom status urządzenie zmieni się na "auto w domu", pomiar napięcia da mi informację o poziomie naładowania akumulatora w aucie i przy zbyt niskim stanie wyślę powiadomienie na telefon "Niski poziom akumulatora", przełączy się na zasilanie bateryjne,( ) czujnik temperatury zewnętrznej wyśle powiadomienie o temperaturze poniżej zera i możliwym oblodzeniu (również informacja na wyświetlaczu). Pinów na esp jest dosyć dużo, łatwo dołożyć kolejne czujniki, zapewne w miarę możliwości będę dokładał nowe. Będzie jeszcze pomiar wilgotności w aucie. Miałem problemy z pleśnią, udało mi się tego dziadostwa pozbyć, używam domowych pochłaniaczy wilgoci które biją na głowę te "specjalne do auta". Czasami jednak zapominam o wymianie wkładu i czujnik wilgotności mi w tym pomoże.

Jeśli to NodeMCU czy Wemios d1, to faktycznie pinów jest wystarczająco.

Nie wspomniałeś, ale chyba myślisz o deep sleep dla mikrokontrolera ? Pomierzyć co trzeba, wysłać na serwer mqtt, uśpić uC, obudzić uC i tak w kółko, np co 5 minut.

W innym przypadku to wifi i pomiary skutecznie mogą wydrenować aku. Chyba, że zasilanie z 18650, które będą doładowywane w trakcie jazdy lub solarkiem.

Co do dht11, to nie mam przekonania, czy wystarczy - coś zakresy temperatury mi nie odpowiadają, albo pomyliłem z dht22. Może któryś z serii BMP, np 280? Ale one nie mierzą wilgotności, tylko ciśnienie atmosferyczne

A pokaż OLEDa?

napisane telefonem

op

Nie wspomniałeś, ale chyba myślisz o deep sleep dla mikrokontrolera ? Pomierzyć co trzeba, wysłać na serwer mqtt, uśpić uC, obudzić uC i tak w kółko, np co 5 minut.

W innym przypadku to wifi i pomiary skutecznie mogą wydrenować aku. Chyba, że zasilanie z 18650, które będą doładowywane w trakcie jazdy lub solarkiem.

Właśnie myślałem o deep sleep i ładowaniu w trakcie jazdy.

Oled'a mam teraz 1.3" SPI, szukam czegoś na i2c tak by można było dwa podłączyć obok siebie, jeszcze muszę dokładnie pomierzyć ile tam miejsca w liczniku jest.
Muszę jeszcze to mechanicznie poskładać w domu i przetestować. Wyświetlacz lub dwa będą na taśmie doprowadzone do wyświetlacza w aucie, obudowę z bebechami ukryję gdzieś pod deską, jak się uda to za wyświetlaczem. Koszyk z akumulatorkami chcę by był łatwo dostępny, więc albo schowek przed bezpiecznikami albo obudowa lewarka zmiany biegów, w miarę łatwo się ją demontuje, jeszcze kwestia przedłużki do usb w celu późniejszego programowania.
W tej chwili kompletuje części i próbuję to wepchać w obudowę.
Co do DHT11 faktycznie ma kiepskie parametry, w miarę możliwości zmienię go na coś lepszego, może AM2302 da radę.

Nie wspomniałeś, ale chyba myślisz o deep sleep dla mikrokontrolera ? Pomierzyć co trzeba, wysłać na serwer mqtt, uśpić uC, obudzić uC i tak w kółko, np co 5 minut.

W innym przypadku to wifi i pomiary skutecznie mogą wydrenować aku. Chyba, że zasilanie z 18650, które będą doładowywane w trakcie jazdy lub solarkiem.

Właśnie myślałem o deep sleep i ładowaniu w trakcie jazdy.

Oled'a mam teraz 1.3" SPI, szukam czegoś na i2c tak by można było dwa podłączyć obok siebie, jeszcze muszę dokładnie pomierzyć ile tam miejsca w liczniku jest.
Muszę jeszcze to mechanicznie poskładać w domu i przetestować. Wyświetlacz lub dwa będą na taśmie doprowadzone do wyświetlacza w aucie, obudowę z bebechami ukryję gdzieś pod deską, jak się uda to za wyświetlaczem. Koszyk z akumulatorkami chcę by był łatwo dostępny, więc albo schowek przed bezpiecznikami albo obudowa lewarka zmiany biegów, w miarę łatwo się ją demontuje, jeszcze kwestia przedłużki do usb w celu późniejszego programowania.
W tej chwili kompletuje części i próbuję to wepchać w obudowę.
Co do DHT11 faktycznie ma kiepskie parametry, w miarę możliwości zmienię go na coś lepszego, może AM2302 da radę.

Deep sleep(dp) to chyba mus, zwłaszcza jak masz ESP 8266.

Jak robiłem monitoring temperatury i wilgotności do szklarni, to bez niego powerbank 2000 wysiadał w 1 dzień. Z dp potrafił wytrzymać ponad tydzień (kiepski zasięg do wifi)

Czujniki bmp działają po i2c, ten od pomiaru prądu chyba też. Tylko OLEDa ze zdjęcia nie masz po i2c (jak po pinach patrzę). Czujniki temperatury od Dallasa podepniesz po ichnim OneWire.

Generalnie będę Ci kibicował ;)



napisane telefonem

op No właśnie OLED jest po spi, niedopatrzenie podczas zakupów xd.

op Dzisiaj nastał ten moment w którym godzina i temperatura odeszły na zawsze :/. Główny wyświetlacz też się chyba zaczyna kończyć, pojawiają się dziwne pasy. Trzeba chyba będzie wymienić całość :/. Projekt z wyświetlaczami, małymi (bardzo małymi) kroczkami idzie do przodu. Zmieniłem trochę koncepcję i głównym modułem ze względu na pobór prądu i dodatkowe gniazdo pod baterie będzie esp32, dokładnie lolin 32 lite. Były też plany użyć ATtiny85 jako wybudzacz do esp, pobór prądu w trybie sleep jest znikomy, niestety moja wiedza na temat elektroniki nie jest aż tak rozległa ;).