Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Przerywanie silnika


mr-hammond
Kobiety

op Kupiłem auto z salonu. Od początku są z nim problemy. Kiedy ruszam, silnik po przekroczeniu 2 tysiecy obrotów przerywa. Zmieniam mu bieg i jest spokój, chociaż nie zawsze. 
DZiało się to przed założeniem gazu jak i po. Z tym, że samochód na benzynie odpala i nawet czasem dojeżdzam na benzynie. Sytuacja jest losowa, a gwarancja mi się kończy w tym tygodniu. Renault Polska stwierdziło, że ten silnik tak ma chodzić. Zawsze temu zjawisku towarzyszy metaliczny dźwięk. Dodatkowo były już zmieniane zmienne fazy, bo też miał kłopot z odpaleniem.
Przesyłam filmik. akcja od 11 sekundy.
https://youtu.be/e4EHK6QmLg0
Jestem załamany bo gwarancja mija a ja mam auto uszkodzone, bo przez cały czas chłopcy dostali auto i przez 3 dni nie potrafili wywołać usterki i auto do mnie wracało. Teraz trzymali je 2 x po tydzień i nic nie wymyślili.
TomaszB napisał 27-06-2017, 08:49:
Przeniosłem do odpowiedniego działu, twoje auto to Scenic III, nie Scenic IV.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-06-2017, 08:49 przez TomaszB.)

Odpowiedz
sztygar
Zarejestrowani

Może oddaj do innego ASO albo napisz do centrali

Odpowiedz
mr-hammond
Kobiety

op
(27-06-2017, 08:03)sztygar napisał(a): Może oddaj do innego ASO albo napisz do centrali

W innym Aso zmienili mi świece na nieodpowiednie od gazu, wymienili uszczelkę w podszybiu i cała się odkręciła i spadła. 
Renault polska nie chce ze mną kontaktu od miesiąca. Dramat. Stąd zdecydowałem się napisać do Was bo może sam to w zwykłym warsztacie naprawię. Bo czy jest sens przedłużać gwarancję, skoro nic się nie dzieje?  Auto zostanie mi z usterką, której serwis nie naprawił od początku bo według nich nic się nie dzieje.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi mr-hammond za ten post post:
  • hubert
PunkRock86
Moderatorzy

Napisz do "Turbokamery". Można zrobić trochę koło du*y serwisowi. Może wtedy coś się ruszy. Tak to jest w dzisiejszych czasach że nawet nowy produkt nie daje gwarancji spokoju i bezproblemowego użytkowania :/

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz
mr-hammond
Kobiety

op Jadę właśnie po odbiór samochodu z serwisu oczywiście w stanie takim jakim był. Będę musiał przedłużyć gwarancję bo auto ma 50 tysięcy przejechane i aż się boje kolejnych kilometrów. Miało być bezproblemowo a tu wszyscy mnie znają w salonie niczym w salonie i serwisie alfy romeo. Dramat.

Odpowiedz
PunkRock86
Moderatorzy

Jawne dojenie kasy. Nie zrobią teraz żeby wymusić przedłużenie gwarancji, która jak widać na załączonym obrazku jest warta funta kłaków.

Whistling Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.


Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości