To z rynku Szwecja, Norwegia. Tam takie perełki można kupić. Duży przebieg? Cena za duża? Dobre to i się ceni. Zerknijcie na książkę, robione po 8-10 kkm rocznie, a auto 12 letnie. Moje auto przez 9 lat zrobiło 60 kkm, niemożliwe? Fotel kierowcy, mam podobnie, bo siedzisko jest wysoko i przy wysiadaniu tak się robi.Brat i bratanek tam pracują, przy likwidacji/złomowaniu wszystkiego. Ostatnio kasowali 110 transporterów wojskowych, każdy po kilkadziesiąt mtgodz pracy. Był i kamper, miał na boku sznita jakieś niecały metr, szkoda całkowita i kasacja. Tam mają obsesję na punkcie eko, takie przepisy, więc takie "starocie" mają większe opłaty itp. Do tego dochodzi jakaś pierdoła z przeglądem i auta idą za czapkę gruszek.
Do kupującego, jechać, oblukać i brać, jak jest OK, bo długo on nie postoi.
Do kupującego, jechać, oblukać i brać, jak jest OK, bo długo on nie postoi.
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...