ale skrzynia automat więc nie wiem czy brać to w ogóle pod uwagę ze względu na możliwe wysokie koszty napraw.

manual również może być bardzo kosztowny wszystko zależy od danego egzemplarza

---

widzę kolega szuka auta prawie w moich okolicach

Generalnie odpuszczę sobie jazdę 70 km tylko po to żeby się rozczarować.

Pewne rzeczy możesz ustalić przez telefon, więc spokojnie, nie skreślaj go, zwłaszcza że blacharsko wygląda OK.

W obu kolejnych jest hak, więc zapewne coś ciągały, co może skutkować zwiększonym zużyciem układu napędowego (choć niekoniecznie), nie wiem, jak przyczepa obciąża automat. Przebiegi to chyba między bajki trzeba włożyć.

Tutaj: http://otomoto.pl/renault-grand-scenic-2...60591.html widać bardzo zniszczone uchwyty drzwi i wytarty dekiel dźwigni biegów.
Jest bez alusów i jeszcze na niemieckich blachach, więc do ceny trzeba dorzucić 500PLN za recykling.

Jak pisze funki przebieg to bzdura. Wytarta galka zmiany biegow to mowi.silnik zacny ale nie bierz go!
Blachy niemieckie wiec nie oplacony a umowa bedzie miedzy Toba a niemcem a handlarz wezmie kase. Jakby co szukaj wiatru w polu

tez kupilem auto z niemiec z takim przebiegiem(osobiscie byłem) wiec nie piscie ,ze to kpina ,oczywiscie wszystko sprawdzone w aso i przebieg ok
co fajnego w pokazanym aucie to podgrzewane fotele i jedyny słuszny silnik
a gała to sie wyciera i kazdy o tym wie
widac ,ze aku był odłaczany ,co koles nie zna kodu do radia czy nie umnie wklepac

wiec nie piscie ,ze to kpina

W przypadku tego z automatem podany przebieg jest dwukrotnie wyższy od tego wyświetlanego na desce.
Co do manuala - jasne, że gałka się wyciera, ale patrzyłem także na uchwyty drzwi. W Twoim też były tak zniszczone?

co fajnego w pokazanym aucie to podgrzewane fotele

Zgadzam się, ten pierwszy zrobił na mnie do tej pory najlepsze wrażenie.

moje auto jest dobrze znane Oktawiuszowi uchwyty nie sa powycierane

Wytarta kierownica i gałka biegów nie zawsze mówią o przebiegu. Np. jeżeli z auta korzysta jedna osoba i ma miękką skórą to te elementy później się zużywają. Ojciec gdy kupił espace miał kierownicę jak nówkę, a teraz ma wytartą w jednym miejscu od trzymania ręki.

Zużycie można wypatrzeć z fotela, baczków drzwi, czy pedałów.

---

Blachy niemieckie wiec nie oplacony a umowa bedzie miedzy Toba a niemcem a handlarz wezmie kase. Jakby co szukaj wiatru w polu

Też tak kiedyś kupiliśmy Mazdę 6. Umowę mieliśmy bezpośrednio z Niemką. Jeżeli chcieliśmy umowę z handlarzem chciał 2 tyś więcej do ceny auta. Choć i tak wtedy kupiliśmy ją o 3 tyś taniej niż średnia rynku. Auto było 100% bezwypadek z full dokumentacją dopiero po roku padła 2 razy turbina.

Idealny to on byl kiedyś ;)

To wasza opinia. Moja juz wszyscy znaja i nie ma opcji by kupic sprowadzane, od handlarza itd. To mina, ktora smierdzi na kilometr.

Ja tam znawcą nie jestem ale po przygodach z autami sprowadzonymi brałbym pod uwage auto z PL.