op Witam. Koledzy mam taki problem ze światłami do jazdy dziennej a mianowicie…. Gdy odpalę silnik światła normalnie się świecą , jak tylko uruchomię światła do jazdy dziennej światło led lewe od kierowcy przestaje świecić (prawe swieci) jak wyłącze światła drogowe wszystko wraca do normy.  Są to oryginalne ledy do jazdy dziennej. Czy może ktoś z was miał podobny problem ? Co mogło by być przyczyna ? Czy sama lampa się psuje. Zg coś innnego ?

Fabryczne ledy maja dwie funkcje. Świateł dziennych, która widać u Ciebie szwankuje i świateł pozycyjnych - wtedy ledy świecą razem z mijania - świecą słabiej od trybu świateł dziennych.
Ja bym obstawiał problem z sama lampą.

op Dziękuje kolego za odpowiedz. A czy jest opcja jakoś sprawdzić czy to napewno lampa ? I jeszcze jedno pytanie czy orientuje się kolega jak zdemo towar lampe ? Czy trzeba zdejmować zderzak czy jakoś od spodu można się dostać ?

Widocznie u Ciebie lewe nie świeci jako postojowe. Może na wtyczce nie ma kontaktu. Aby wyjąć światła niestety trzeba zdjąć zderzak. Chyba że jakoś sięgniesz do wtyczki i ją przeczyścisz.

op Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz… a mianowicie już od dłuższego czasu czyli od roku a moze nawet dłużej ta lampa była prawie cały czas lekko zaparowana…. Czy to może wilgoć mogła by to spowodować ? Ale czy wtedy lampa nie przestała by całkiem świecić ? A tu problem jest tylko jak kolega wyżej pisał jak lampa przełączy się w tryb świateł
Postojowych… zamiast świecić słabiej to przestaje całkiem świecić.

Może to być przez wilgoć.

Moja jest zapakowana od dwóch lat i swieci ok. Ja bym przed wywaleniem kasy na nową lampę dobrał się do wtyczek, tyle możesz sam zrobić w jakiejś wolnej chwili.