op Witajcie, mam do Was pytanie- w moim Scenicu II 1.9 dCi z 2003 roku dzieje sie cos dziwnego i ciekawi mnie czy ktos spotkal sie z taką sytuacja- wkładam karte, naciskam sprzeglo lub hamulec i naciskam start- wszystko mi sie zapala, laduje, chodzi nawiew, gra radio itd ale rozrusznik nie kreci. Musze wtedy ponownie nacisnac start, auto jakby sie wtedy gasi i dopiero po kolejnym, 3 nacisnieciu startu rozrusznik zaczyna kręcić. Mam to od okolo 2 tygodni i musze potwarzac cala sekwencje przy kazdym odpaleniu auta. Wie ktoś moze co to może być?

Zaczął bym od rzetelnego sprawdzenia akumulatora (ale nie w stylu "przecież dobry, bo kręci") oraz wszystkich złącz i zabezpieczeń związanych ze słupkami akumulatora.
Najlepiej zacząć od podstawienia innego akumulatora - często taka czynność działa cuda.
ScII to samochód bardzo czuły na stan akumulatora oraz stan instalacji elektrycznej jako całości.
Dlatego nie ma co kopać przed sprawdzeniem najprostszych z możliwości.

op Dziekuje, mam nadzieje ze sie uda poprawiac to? na dniach bede to wyprobowywal bo akurat corcie z porodowki przywiozlem i kilka dni bede wyłączony?

I stalo sie  i na laweta samochod nie chce odpalic