Kolego, może to śmieszne ale weź rozciągnij coś w ten deseń https://www.youtube.com/watch?v=BYengCw_...l=markslew sam i zobaczysz jak dużo widać. Fajera na środek a koła pewnie będą każde w swoją stronę. Robiłem tak i powiem że jeśli dobrze zblokujesz kierownicę i koła dasz na czymś śliskim to nawet zgrubnie sam dasz radę ustawić aby auto nie ściągało.
Biorę dwie kobyłki samochodowe lub jakieś inne stabilne stojaki, rozciągam je na wysokość osi kół. Wiążę między nimi cieniutką dratwę trochę dłuższą niż auto. Jedna kobyłka za tylne koło aby dratew dotykała tylnej części opony. Drugą kobyłkę po napięciu dratwy stawiam trochę przed autem aby dratew prawie muskała przednią oponę na wysokości osi koła. Co widać? Dużo. Zbieżność tylnych kół ok 3mm przód opony w stosunku do tyłu opony, na przedzie zakładając że masz na 100% prosto kierownicę widać koła w którą stronę poskręcane, czy też są prosto. Na pewno lewa strona powinna być lustrzanym odbiciem prawej.
Jeśli masz koła identycznie ustawione nie ma siły żeby ściągało (chyba że masz luzy i jakiekolwiek ustawianie nie ma sensu po pierwszym skręcie i tak każde koło idzie inaczej). Ja mam ustawioną zbieżność ok 2mm każdego koła i kierownica jest prosto i nie ściąga.
Możesz jeździć po mechanikach pół roku albo sam zweryfikować na zdrowy rozum. Wiem, zalatuje Januszerką ale uważam że pomysł warty spróbowania.
Jeszcze jedno, zakładamy że opony, hamulce są ok bo zwiększone opory ruchu koła będą również skręcać auto.
Biorę dwie kobyłki samochodowe lub jakieś inne stabilne stojaki, rozciągam je na wysokość osi kół. Wiążę między nimi cieniutką dratwę trochę dłuższą niż auto. Jedna kobyłka za tylne koło aby dratew dotykała tylnej części opony. Drugą kobyłkę po napięciu dratwy stawiam trochę przed autem aby dratew prawie muskała przednią oponę na wysokości osi koła. Co widać? Dużo. Zbieżność tylnych kół ok 3mm przód opony w stosunku do tyłu opony, na przedzie zakładając że masz na 100% prosto kierownicę widać koła w którą stronę poskręcane, czy też są prosto. Na pewno lewa strona powinna być lustrzanym odbiciem prawej.
Jeśli masz koła identycznie ustawione nie ma siły żeby ściągało (chyba że masz luzy i jakiekolwiek ustawianie nie ma sensu po pierwszym skręcie i tak każde koło idzie inaczej). Ja mam ustawioną zbieżność ok 2mm każdego koła i kierownica jest prosto i nie ściąga.
Możesz jeździć po mechanikach pół roku albo sam zweryfikować na zdrowy rozum. Wiem, zalatuje Januszerką ale uważam że pomysł warty spróbowania.
Jeszcze jedno, zakładamy że opony, hamulce są ok bo zwiększone opory ruchu koła będą również skręcać auto.