Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Problem z elektrycznym hamulcem


robulinek
Zarejestrowani

op W dniu dzisiejszym wymieniłem w moim autku klocki hamulcowe na tylnej osi, Nasmarowałem prowadnice zacisków bo wykazywały tendencje do blokowania. Po złożeniu wszystkiego ponownie i zaciągnięciu hamulca ręcznego usłyszałem tylko hałas i komunikat sprawdź hamulec postojowy po ponownym uruchomieniu ręcznego to samo tzn. hałas i komunikat a teraz już cisza i komunikat hamulec postojowy odłączony.
Czy ktoś mi podpowie co mogłem zepsuć, uszkodzić w trakcie wymiany klocków.
Posiadam program MAXIECU i czytnik ELM 32 ale żadnych błędów mi nie pokazał.
Przeglądałem zapisy na forum ale nie zetknąłem się z podobnym przypadkiem dlatego umieszczam nowy wątek pomimo istnienia bardzo wielu tematów związanych z hamulcem elektrycznym.

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Linki od ręcznego na swoich miejscach?
Prawdoppdobnie któraś wypadła z mocowania w zacisku.

Odpowiedz
henza1
Zarejestrowani

Z tego co mi wiadomo to po wymianie klockow i cofnieciu cylindewkow w pierwszej kolejności wciskamy kilkukrotnie pedal hamulca noznego w celu likwidacji luzu a następnie zaciągamy reczny.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi henza1 za ten post post:
  • haszczurur
mariusz#
Zarejestrowani

tak jak pisze polaq, spadła któraś linka, nie wiem jak w pH II ale w I wystarczy awaryjnie zwolnić linki w bagażniku i założyć na zacisk.

Odpowiedz
robulinek
Zarejestrowani

op Sprawdziłem linki były prawidłowo założone tak więc prawdopodobnie coś musiało się stać w samym module.
Dzięki bardzo za podpowiedzi ale oddałem dzisiaj autko do warsztatu jutro będę wiedział dokładnie co się stało.

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Kolega henza 1 ma tu absolutną rację.
Można odblokować hamulec, trzeba na siłę odciągnąć linki.

Odpowiedz
robulinek
Zarejestrowani

op Przepraszam, że nie odpowiedziałem od razu po naprawie bo może się komuś to przydać w przyszłości. Mechanik wymienił mi cały moduł na używany i obie linki.
Ja już po naprawie pokusiłem się o rozkręcenie mojego tego zdemontowanego (niby uszkodzonego) modułu i okazało się, że silniczek który naciąga linki jest zwolniony z zaczepu i luźno się przesuwa. Widocznie przy pierwszej próbie zahamowania po wymianie klocków wyhaczyła się któraś z linek a może i obie i bezwładność mechanizmu naciągającego była tak duża, że wyrwało go z zaczepu, który służy do awaryjnego zwalniania zahamowanych kół.
Tak więc wniosek jest taki, że w moim przypadku wystarczyło rozkręcić moduł i cofnąć, umocować, zahaczyć (nie wiem jak to nazwać poprawnie) mechanizm napinający linki i złożyć wszystko ponownie w ten sposób obyło by się bez udziału mechanika no i nie wydałbym niepotrzebnie kasy.
Ale jak to mówią mądry Polak po szkodzie.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za podpowiedzi.

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości