op
Pacjent to Scenic II 1.6 16V z 2004 roku.
Około dwa miesiące temu samochód po zwykłym zgaszeniu i po około 15 minutach nie chciał odpalić. Po dwóch godzinach postoju samochód odpalił za pierwszym razem. Tydzień temu z rana nie chciał odpalić i po kilku próbach zaczął załapywac aż odpalił (clip pokazał błąd DF119 sygnał czujnika wału rozrządu pomiar przesunięcia poza polem) Wczoraj podczas jazdy zgasł i przez około 5 minut był problem żeby odpalić, ale jak odpalił i dodałem gazu na 3 tysiące obrotów to zgasł, ale po chwili udało się odpalić. Po przejechaniu dosłownie 200 metrów znowu zgasł i nie chciał odpalić. Po kilku próbach i około pół godziny z trudem odpalił. Mogłem nim jechać ale musiałem uważać żeby obroty nie weszły na 3 tys bo wtedy gasł. Po przejechaniu około 2 km zgasiłem go na 5 minut i po tym czasie znowu miałem problem żeby go odpalić przez około pół godziny. Jak dojechałem pod dom to podłączyłem go pod clipa i był błąd "DF119 sygnał czujnika wału rozrządu" (przewa w obwodzie ale pewnie dlatego że odłączałem czujnik wałka rozrządu). Wczoraj jak dojechałem do domu i po podłączeniu do clipa, oraz dzisiaj już nie było problemów z odpalaniem i nie gasł. Wczoraj jak byl problem z jazdą i odpalaniem to odłączałem czujnik wałka rozrządu i nie było żadnej różnicy. Dzisiaj normalnie odpala i jeździ bez względu czy ten czujnik jest podłączony czy nie, więc podejrzewam że problem jest gdzieś indziej lecz nie wiem gdzie. Co o tym sądzicie?
Około dwa miesiące temu samochód po zwykłym zgaszeniu i po około 15 minutach nie chciał odpalić. Po dwóch godzinach postoju samochód odpalił za pierwszym razem. Tydzień temu z rana nie chciał odpalić i po kilku próbach zaczął załapywac aż odpalił (clip pokazał błąd DF119 sygnał czujnika wału rozrządu pomiar przesunięcia poza polem) Wczoraj podczas jazdy zgasł i przez około 5 minut był problem żeby odpalić, ale jak odpalił i dodałem gazu na 3 tysiące obrotów to zgasł, ale po chwili udało się odpalić. Po przejechaniu dosłownie 200 metrów znowu zgasł i nie chciał odpalić. Po kilku próbach i około pół godziny z trudem odpalił. Mogłem nim jechać ale musiałem uważać żeby obroty nie weszły na 3 tys bo wtedy gasł. Po przejechaniu około 2 km zgasiłem go na 5 minut i po tym czasie znowu miałem problem żeby go odpalić przez około pół godziny. Jak dojechałem pod dom to podłączyłem go pod clipa i był błąd "DF119 sygnał czujnika wału rozrządu" (przewa w obwodzie ale pewnie dlatego że odłączałem czujnik wałka rozrządu). Wczoraj jak dojechałem do domu i po podłączeniu do clipa, oraz dzisiaj już nie było problemów z odpalaniem i nie gasł. Wczoraj jak byl problem z jazdą i odpalaniem to odłączałem czujnik wałka rozrządu i nie było żadnej różnicy. Dzisiaj normalnie odpala i jeździ bez względu czy ten czujnik jest podłączony czy nie, więc podejrzewam że problem jest gdzieś indziej lecz nie wiem gdzie. Co o tym sądzicie?