No litości nie nazywajcie serwisem grzebania w skrzyni za równowartość 1/5 auta. Nie lubię takiego pierd@$#@@ jaki to vag wspaniały ale niestety w tym konkretnym przypadku muszę przyznać że w moich dawnych dwudziestoparoletnich vagach z przebiegiem xxxxxx nawet nie brałem pod uwagę awari sb.

op A daj spokój, kto nie ma porównania będzie p...ć jakie to Renault wspaniałe. Dziwne, że poprzednie auto japońskie też kupiłem 14-letnie prawie 200.000 przebiegu o ile nie cofane, zrobiłem 180.000 kolejne i nawet sprzęgła nie tykałem. Tym k...stwem robie tą samą trasę codziennie i rozleciałą się skrzynia po roku? O innych podzespołach nie wspomnę. W VW skrzynia odzywa się po przebiegu 800.000km.

O innych podzespołach nie wspomnę. W VW skrzynia odzywa się po przebiegu 800.000km.

Chyba nie piszesz o skrzyni do 1.6 Pb, montowanej np. w Golfie 5, gdzie łożyska siadały przy 80 (nie 800) kkm. I żeby nie było różowo, wg ASO cała skrzynia do wymiany, bo nienaprawialna.
Znam jeszcze kilka historii o wspaniałych, trwałych VW => rozrządzie w TSI (65 kkm), pękających głowicach w 2.0 TDI, take tam.

op Niech mi teraz ktoś wytłumaczy - zalałem zalecany TRANSELF 75W80 i myślałem, że nie wrócę z trasy. Cholerne wycie przy hamowaniu silnika, dwójka, trójka ze zgrzytami i jakby strzelanie w różnicowym po zmianie biegów. Terkotanie się nasiliło. Skrzynia i tak do wymiany ale już wiem, że jest jakiś lepszy olej niż ten Elfik, bo wymieniali mi 30 tysi temu i do tej pory było znacznie ciszej i lżej biegi właziły. Tylko nikt nie pamięta co to było :/

op Łożysko oporowe i sprężynki na tarczy. Wyrąbane, że głowa mała.

Czyli niekoniecznie olej winny był wcześniejszych objawów?

op Na to wszystko musiał się nakładać odgłos hałasującego różnicowego jeszcze, był spory luz i aż strzelało w momencie załączania napędu. Gęstszy olej trochę to wyciszał. Tak czy siak skrzynia używka + sprzęgło nowe.  Skrzynia lekko miauknie na jedynce, pozostałe biegi płynnie i cichutkie, jak w nóweczce. Teraz sprzedawać nie ma co.