telefonem
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2017, 15:53 przez michaldck.)
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Osadzenie głośników. Ciąć plastik, czy też nie?
op
Chciałem wsadzić lepsze głośniki do Sc2ph1. Ściągnąłem maskownice i tam jest miejsce tylko na oryginalny głośnik. Inne, które mam się nie mieszczą (średnica magnesu jest za duża). Mogę bez obaw wyciąć ten plastikowy stożek, czy też spełnia on jakaś rolę?
telefonem (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2017, 15:53 przez michaldck.)
Lubię mojego Scenica
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Śmiało możesz. Ja też musiałem usunąć ten kołnierz.
Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.
W żadnym wypadku, po usunięciu kołnierza woda będzie lała się na głośnik a po głośniku do wnętrza samochodu.
Taki sam patent jest w M II i w tej którą jeździ mój szwagier poprzedni właściciel obciął te kołnierze. Woda po deszczu zniszczyła głośniki i leje się do wnętrza zamiast po kołnierzu w odpływy w drzwiach. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2017, 18:39 przez haszczurur.)
op
Właśnie o wodę się bałem. Punki, a jakieś inne zabezpieczenie tam masz?
Pewnie jakieś dystanse trzeba skombinować telefonem (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-04-2017, 18:41 przez michaldck.)
Lubię mojego Scenica
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Drzwi wygłuszałem więc za głośnikiem jest szczelnie i sucho. Szczerze nie pomyślałem o tym a zabezpieczenie wyszło całkiem przypadkowo. Miałem okazję niedawno wyciągać głośniki bo zakładałem wyłączniki do dodatkowych tweeterów i wsio było OK.
Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.
Dokladnie tak. Tylko maskownice głośnika sie zdejmuje z lekkich zatrzaskow i masz dostep do tych 2 wkretow glosnika.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-07-2017, 10:50 przez A2-eR11.) |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości