op Siema, w którym miejscu znajduje się odpływ skroplin z klimatyzacji? Bo dzisiaj na upale zrobiłem ponad 100km przy włączonej klimie i na parkingu jak stanąłem to nic nie kapało A klime mam sprawną od paru dni bo kupiłem auto z zepsutą tak więc teraz zacząłem się zastanawiać czy odpływy są drożne. A jak by nie były to gdzie mogę się spodziewać wody w pierwszym momencie?

za tą osłoną plastikową co masz półkę nie daleko nóg (ta na dole), odkręć osłonę mieszka zmiany biegów i będziesz widział wężyk który najlepiej jest zdemontować. Sprawdzić czy jest drożny.

Jest sporo na ten temat na forum, szukaj "mokro". A ten wężyk najlepiej poddać niewielkim modyfikacjom.

dziś akurat przyjechało auto z zapchanym odpływem to kilka zdjęć udało się zrobić :
odpływ widać po zdjęciu osłon pod lewarkiem,nie trzeba zdejmować schowka ,u nas akurat został zdjęty w innym celu




otwór biegnący pod auto został przedmuchany sprężonym powietrzem, dodatkowo puściłem wężem ogrodowym wodę by sprawdzić czy woda wydostaje się pod auto .Sam gumowy wężyk został wyczyszczony a zwężka w nim powiększona .

op Super, dzięki za manual

dziś akurat przyjechało auto z zapchanym odpływem to kilka zdjęć udało się zrobić :
odpływ widać po zdjęciu osłon pod lewarkiem,nie trzeba zdejmować schowka ,u nas akurat został zdjęty w innym celu




otwór biegnący pod auto został przedmuchany sprężonym powietrzem, dodatkowo puściłem wężem ogrodowym wodę by sprawdzić czy woda wydostaje się pod auto .Sam gumowy wężyk został wyczyszczony a zwężka w nim powiększona .

Nie wiem w jakim celu fabryka zrobiła to przewężenie w gumowej rurce, nie dość, że taka pokręcona to w środku jakaś gumowa *****.
Ostatnio przy okazji wymiany linek biegów też profilaktycznie zajrzałem do wężyka skroplin.

Do wyjęcia tej rurki nie trzeba niczego demontować, wystarczy wiedzieć gdzie sięgnąć ręką. Także tych plastików jak kolega wyżej nie musisz rozbebeszać. Też się za pierwszym razem namęczyłem, teraz bym pewnie to w 10 minut zrobił.

o wyjęcia tej rurki nie trzeba niczego demontować,

ale po co się męczyć tylko dwie śrubki pod radiem i spinka na dole i już się odchyla plastik i dostęp lepszy

u nas musieliśmy ściągać plastiki ,z innego powodu,rurka chłodząca schowek została odłączona ,no i trzeba było dostać się do rezystora dmuchawy ,inaczej można by pominąć demontaż schowka ,do wyjęcia tej rurki wygodniej jest chociażby odchylić obudowę pod lewarkiem,jak na ślepo poszarpać sobie ręce,zależy kto co woli .Musieliśmy obudowę ściągnąć jeszcze z jednego powodu,po odłączeniu rurki,polało się trochę wody ,i trzeba było osuszyć zalane miejsce.Aby być pewnym ,że układ nie zapchal się dalej przedmuchaliśmy rurkę idącą pod auto sprężonym powietrzem ,więc celować tam pistoletem przy założonej obudowie jakoś mało realne jest .

Dzisiaj tę rurkę zdemontowałem i wyczyściłem. Był korek z różnego dziadostwa. Zmontowałem i zobaczymy po pierwszej jeździe czy pomogło. Dziękuję za pomocne toturiale.



--------------------
Pozdrawiam