op Witajcie.

Podczas ostatniej dłuższej wycieczki moja lepsza połówka wyczuła zimny lekki nawiew z pod schowka naprzeciw pasażera. Chłód wydobywa się tylko kiedy auto jest w ruchu, z lewej strony pod schowkiem zlokalizowana jest dysza nawiewu z układu wentylacji/klimatyzacji, natomiast "tajemniczy powiew" chłodu występuje prawie na całej szerokości schowka. Można go dokładnie wyczuć wkładając rękę pod schowek w miejsce gdzie kończy się część stała schowka, a zaczyna się część ruchoma (otwierany front) schowka.

Czy schowek jest wentylowany w jakiś inny niż mechaniczny sposób - tzn. w sposób swobodny kiedy auto jest w ruchu ?? Czy w Waszych Szczeniaczkach też to występuje ??
Bardzo proszę o pomoc w temacie.

Pozdrawiam.

Zdaje się, że na forum gdzieś pokutuje instrukcja wymiany filtra kabinowego, tam jest pokazana rurka chłodząca schowek (tzn. nawiew do schowka).

op tak, oglądałem np. film na YT kolegi konektorMT, 

na pierwszym zdjęciu z filmu zaznaczyłem mniej więcej miejsce na obudowie schowka, z którego "wydobywa" się ten lekki powiew chłodu
   

na drugim zdjęciu zaznaczyłem ten wężyk, o którym wspominasz funkoval
   


tylko teraz pytanie:
a) jeśli klimatyzacja jest wyłączona to w zimie do schowka wchodzi zimne zewnętrzne powietrze, a w lecie ciepłe ??
b) jeśli klimatyzacja jest włączona to do schowka wchodzi powietrze tylko i wyłącznie o temperaturze nastawionej na panelu klimatyzacji czy w dalszym ciągu o temp. powietrza zewn. ??

zaznaczę, że w zimie w ogóle nie włączam klimy, więc może dlatego ten dziwny przypadek zaobserwowałem,
jutro zaślepię ten wężyk czymś tymczasowym i zobaczę czy dało to jakiś efekt, bo na prawdę jest przy nieprzyjemnie odczuwać ten chłód na nogach przy obecnych temp. na zewn.

Jeszcze inna opcja - jest gdzieś nieszczelność na pokrywie filtra kabinowego.
Z tego, co się orientuję, do schowka idzie bezpośrednio z zew. po filtrze.

op zatkanie nawiewu do schowka nic nie dało, efekt zimnego nawiewu na nogi w dalszym ciągu występuje :/
na weekendzie trzeba będzie wybebeszyć schowek z auta i dokładnie się temu przyjżeć

op no i temat "tajemniczego zimnego nadmuchu" z pod schowka rozwiązany

przyczyna bardzo blacha - poprzedni właściciel (lub jakis serwisant) przy wymianie filtra kabinowego niewłaściwie założył zaślepkę kieszeni filtra i zimne powietrze tłoczone przez wentylator uciekało wprost na stopy pasażera

Czyli miałem nosa

Czy między obudową a zaślepką powinna być jakaś uszczelka?

Nie, nie kojarzę, aby była. Kształt pokrywy - zaślepki ma zmniejszyć przedmuchy - wchodzi w obudowę i ma rant na krawędzi.

Pytam bo u mnie zaślepka jest włożona prawidłowo, rurka od schowka również, a mimo to są przedmuchy zimnego powietrza. Bardziej z tylnej dolnej części obudowy filtra kabinowego.